Postapo po
polsku, radiowcy w obliczu niebezpiecznych zagadek, powrót pewnej uroczej
dziewczynki o odważnym sercu i komputerowe wsparcie dla samotnej astronautki. O
tym mowa w kolejnym przeglądzie wieści o grach przygodowych – szczegóły
poniżej.
Polskie Paradise
Lost na zwiastunie
W
sieci opublikowany został ostatnio zwiastun promujący pierwszoosobową
przygodówkę Paradise Lost. Nad tą
intrygującą produkcją pracuje warszawskie studio PolyAmorous, działając pod
wydawniczymi skrzydłami All in! Games z Krakowa. Co istotne, rodzimi
deweloperzy zamierzają odmalować przed odbiorcami przejmującą i
postapokaliptyczną wizję świata, wedle której koniec II wojny światowej nigdy
nie nastąpił. Dokładniej rzecz ujmując, akcja zostanie osadzona w alternatywnej
Polsce, na jaką to naziści zrzucili ładunki atomowe po 20 latach od rozpoczęcia
okupacji naszego kraju.
Owe
postnuklearne realia będziemy oglądać oczami pewnego chłopca, borykającego się
z poczuciem straty. Wędrując samotnie po wyludnionych terenach, główny bohater odkryje
zagadkowy, nazistowski bunkier, do wnętrza którego nie omieszka zajrzeć. Wizyta
w podziemnym schronie da nam zaś ponoć okazję do kontaktu z nietuzinkową
mieszanką zaawansowanej technologii i słowiańskiego folkloru. Dodać przy tym
trzeba, że Paradise Lost ma odznaczać się nieliniową warstwą narracyjną, a na
jej kształt wpłyną podejmowane przez gracza decyzje. Premierę zapowiedziano na
2020 rok, a jeśli ktoś chciałby dorzucić ową pozycję do swojej listy życzeń na
Steamie, zapraszam do sprawdzenia tamtejszej witryny gry, gdzie można też
zobaczyć garść screenów.
Rynkowy debiut Dark Nights with Poe and Munro
Na 19 maja
bieżącego roku przypadła premiera Dark
Nights with Poe and Munro, za którego zaprojektowanie i wydanie odpowiada
D'Avekki Studios Ltd, czyli twórcy gier The Infectious Madness of Doctor Dekker
(2017) i The Shapeshifting Detective (2018). Podobnie jak poprzednie propozycje
od tej ekipy, owa przygodówka została zrealizowana z zastosowaniem techniki FMV
(Full Motion Video), polegającej na użyciu materiałów video z udziałem żywych
aktorów. Tytułowi Poe i Munro to prezenterzy radiowi, którzy stanowią parę
również na gruncie prywatnym. W grze o ich perypetiach znajdziemy 6
quasi-telewizyjnych, acz oczywiście interaktywnych odcinków. Podczas zabawy
nasi protagoniści zmierzą się z kilkoma tajemnicami w enigmatycznym miasteczku
August, a my pomożemy bohaterom chociażby wybrnąć z różnych trudnych sytuacji
bez szwanku. Produkcja ta dostępna jest na platformie Steam (PC, Mac).
NAIRI: Rising
Tide z darmowym prologiem na Steam
21
maja zameldowało się w sklepie firmy Valve bezpłatne NAIRI: Rising Tide – Prologue (Windows). Mamy tutaj do czynienia z
grywalnym demkiem drugiego rozdziału serii NAIRI, której to przygotowywaniem
zajmuje się holenderskie HomeBearStudio. Według opisu na steamowej karcie produktu, wersja demonstracyjna zawiera około 20 minut gameplayu i serwuje
odbiorcy wprowadzenie do wydarzeń, do jakich dojdzie w kolejnym odcinku
cyklu. Bądź co bądź, Rising Tide
przybliży nam dalszy ciąg losów dziewczynki o imieniu Nairi, która wprawdzie
wywodzi się z wyższych sfer, lecz we wcześniejszej części, opatrzonej
podtytułem Tower of Shirin, niespodziewanie trafiła do ubogiej dzielnicy. W
kolejnej odsłonie swych przygód, dzielna bohaterka będzie kontynuować
niebezpieczną misję ocalenia rodziny, próbując pokonać napotkane przeszkody,
włącznie z pewną złowrogą przepowiednią. A wszystko to w kolorowym i
przeuroczym stylu graficznym, który czerpie inspirację z filmów animowanych od
studia Ghibli i spod szyldu Disneya.
Steamowe entrée
Observation
Choć
kosmiczne Observation dało się
poznać posiadaczom komputerów PC już ubiegłym roku, gra ukazała się wtedy jako
tytuł na czasową wyłączność na Epic Games Store. Swoją drogą, produkcja, której
projektantem jest niezależne No Code ze Szkocji, a wydawcą amerykańskie
Devolver Digitital, zadebiutowała w tym samym czasie również w wersji
dedykowanej konsoli PS4. Wróćmy jednak do pecetowej edycji, a to dlatego, że od
21 maja 2020 roku Observation przestało być tzw. „exclusivem”, dostępnym
jedynie na Epicu. Tego właśnie dnia ów fantastyczno-naukowy thriller zaliczył zatem
wreszcie swój debiut na Steamie. A o czym on z grubsza traktuje? Ano w
trakcie rozgrywki prześledzimy historię pani doktor Emmy Fisher, która przebywa
akurat na pokładzie pewnej stacji kosmicznej. Skład załogi pierwotnie obejmował
zresztą więcej niż jedną osobę, tyle że pozostałych gdzieś wcięło. Stąd
przystąpimy do odkrywania okolicznych sekretów, lecz co ciekawe, nie wskoczymy
bezpośrednio w skafander dr Fisher. Zamiast tego, przejmiemy stery nad sztuczną
inteligencją S.A.M., do której zadań należy kontrolowanie pokładowych systemów
tak, by pomóc Emmie w eksploracji zakamarków dziwnie opustoszałej placówki.
Druga ciekawie się zapowiada :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję i również przesyłam pozdrowienia. :)
UsuńOczywiście Paradise Lost przykuwa uwagę.... reszta nieco mniej .
OdpowiedzUsuńTeż wyczuwam bardzo duży potencjał w Paradise Lost. Nairi z kolei kusi mnie swoją bajkową oprawą - muszę w końcu nadrobić pierwszą część. :)
UsuńTa pierwsza mnie ciekawi. Historia takiej wizji budzi krew w żyłach :o
OdpowiedzUsuńMnie również zaintrygował ów tytuł. Oby wyszła z tego faktycznie ciekawa produkcja.
UsuńParasite Lost wydaje się super:D
OdpowiedzUsuńtfu paradise haha
OdpowiedzUsuń:) Też mnie bardzo ciekawi ta gra.
UsuńDark Nights with Poe and Munro wygląda super! W taką grę bym z chęcią zagrała! Zupełnie inny klimat :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, acz pozostałe też mają swój własny styl. :)
UsuńW grę z udziałem aktorów musi się ciekawie grać. W sumie spróbowałabym nawet dla samego wrażenia. Trochę jak sterowanie filmem :P. Za to NAIRI wygląda rozkosznie :D
OdpowiedzUsuńNairi też mnie ujęła swoim stylem graficznym. Muszę w końcu nadrobić tę serię, bo śledzę o niej informacje, a jeszcze pierwsza część przede mną. :)
Usuń