Prison Simulator z darmowym prologiem na platformie Steam

 

Polska ekipa z Baked Games wypuściła ostatnio na Steamie darmowy wstęp do pierwszoosobowej gry symulacyjnej Prison Simulator, w której przyjdzie nam założyć uniform strażnika z zakładu karnego. Choć więc pełna wersja dopiero czeka na swoją premierę, to obecnie można przynajmniej poznać przedsmak takiego więziennego żywota z perspektywy klawisza.

 

Jak napisałam we wstępie, będziemy tu mieć do czynienia z symulatorem. Co jednak istotne, twórcy obiecują zarazem, że ich propozycja wyróżni się wśród tego typu projektów nieco silniejszym wyeksponowaniem fabuły. Nasze wirtualne alter ego to zaś strażnik więzienny, który pracuje w borykającej się z problemami placówce. Wkrótce po rozpoczęciu roboty wybucha bowiem bunt skazańców, a na dokładkę, pojawiają się inne komplikacje, włącznie ze zniknięciem dyrektora tego zakładu penitencjarnego. Co więcej, to na nas spada teraz odpowiedzialność za ogarnianie całego bajzlu. Przybywa zatem obowiązków, a tym samym jeszcze bardziej można odtąd poczuć nad sobą oddech wyżej postawionych ludzi. W międzyczasie spróbujemy też dociec, co kryje się za zaistniałą sytuacją. Do tego zdecydujemy, czy chcemy być przykładnym pracownikiem, czy wolimy odstawić moralność na bok.

 

Przechodząc pełną wersję rodzimej produkcji w trybie kampanii, skupimy naszą uwagę na skrupulatnym wykonywaniu konkretnych zadań i obowiązków. By okazać się wzorowym klawiszem, trzeba będzie natomiast pamiętać o takich rzeczach jak np. przyjmowanie nowych więźniów, przeliczanie osadzonych czy przydzielanie im pracy. Rozkład dnia sumiennego strażnika obejmie także choćby oglądanie nagrań z monitoringu, przeszukiwanie cel pod kątem kontrabandy oraz stosowne reakcje w obliczu wybryków niepokornych skazańców. Generalnie będziemy musieli dbać o porządek, przy czym zachowanie pokojowej równowagi wymagać ma balansowania pomiędzy słuchaniem przełożonych a drobnymi przysługami dla aresztowanych delikwentów. Ale oprócz tego, deweloperzy zapowiadają dodatkowo możliwość zabawy w trybie dowolnej rozgrywki, który to polega na lekceważeniu wszelkich zasad i nieskrępowanym buszowaniu po zakamarkach całego ośrodka.

 

Jeśli chodzi o udostępniony niedawno prolog, którego steamową kartę ulokowano pod tym adresem, to przybliża on odbiorcom burzliwe incydenty z przeszłości, jakie oczywiście miały miejsce na terenie wiadomej placówki. Warto jednocześnie nadmienić, że owej historii nie znajdziemy w pełnej grze, również posiadającej zresztą swoją witrynę na Steamie.