Polski producent i wydawca Tate Multimedia podzielił się informacją, która sprawi wielką frajdę niejednemu miłośnikowi gier platformowych. Na tegoroczne lato zaplanowano bowiem premierę produkcji zanoszącej się na obowiązkowy tytuł dla każdego fana gatunku. Wtedy to słynny Kangurek Kao, którego pierwsze przygody ujrzały światło dzienne ponad dwie dekady temu, powróci z zupełnie nową odsłoną swoich perypetii. Gra ukaże się na komputerach PC, a także na konsolach PlayStation 4 i 5, Xbox One, Xbox Series X/S oraz Nintendo Switch.
Ta trójwymiarowa platformówka nie tylko ma odwoływać się do złotej ery gatunku, lecz również reklamowana jest jako reboot cyklu. Głównego i zarazem tytułowego bohatera serii czeka zaś w zapowiedzianej na lato 2022 odsłonie podróż związana poniekąd z odkrywaniem rodzinnych sekretów. A to dlatego, że przyjdzie mu przemierzać rozmaite krainy, by poznać prawdę o losie własnego ojca, który przepadł swego czasu bez wieści. Pełen odwagi i uroku kangurek będzie mógł przy tym liczyć na wsparcie ze strony mentora o imieniu Walt. Co więcej, w trakcie wojaży pozna też innych sprzymierzeńców.
A skoro już mowa o postaciach, które to Kao napotka na swojej drodze, nie zabraknie tutaj także licznych oponentów, w tym – przykładowo – zręcznych wojowników czy bardziej powolnych, acz zapewne silniejszych brutali. No i szczególnie wymagających bossów. Co istotne, do obijania przeciwników posłużą nam bokserskie rękawice o niezwykłych właściwościach. A zatem nieodłączny wszak rekwizyt tego kultowego torbacza – rzecz kojarzona nawet przez sporą liczbę takich odbiorców, którzy nie mieli uprzednio bliższego kontaktu z przygodami kangurka. Warto jednocześnie nadmienić, że owe rękawice przydadzą się również w innych interakcjach niż walki.
Gra zapowiadana jest jako rozrywka dla każdego, bez względu na wiek. Angażująca i przystępna mechanika, sympatyczna warstwa fabularna z wywołującymi uśmiech dialogami oraz tętniąca żywymi kolorami grafika – to właśnie zaoferować ma nowy Kangurek Kao. A gdyby ktoś czekał zwłaszcza na pecetową edycję i chciał dodać ją do steamowej listy życzeń, stosowną kartę produktu znajdzie pod tym adresem. Natomiast poniżej można obejrzeć najświeższy zwiastun.
W zeszłym roku próbowałem starego Kangurka i odpadłem po 45 minutach, ale nowa część zapowiada się zacnie. Takie połączenie Crasha z Ratchetem w przyjemnej i lekkiej stylistyce. Bardzo temu kibicuje.
OdpowiedzUsuńRównież trzymam kciuki za ten projekt :)
UsuńZapowiada się bardzo ciekawie Julito, może wreszcie w coś zagram, pozdrawiam serdecznie :-) .
OdpowiedzUsuńOde mnie również moc pozdrowień :)
UsuńTa gra na pewno zainteresuje wiele osób :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Również pozdrawiam :)
UsuńHmmm - nie dla mnie, choć pewnie chętnie bym pograł gdybym miał czas, którego nie mam.
OdpowiedzUsuńLatem zapewne będziesz jeszcze więcej podróżował niż teraz, acz o ile się orientuję, nawet zimą dużo zwiedzasz. Więc nie dziwię się, że czasu brak na gry. Ale może w końcu znajdzie się chwila. Jak nie na ten konkretny tytuł, który ukaże się latem, to może na inny :)
UsuńNawet ładnie się zapowiada ten powrót do dzieciństwa :D
OdpowiedzUsuńW rzeczy samej :)
UsuńOooo przypomniała mi się taka gra, z czasów nastoletnich, gdzie się było taki żółwiem i zbierało światełka okrągłe, omijało przeszkody. :)
OdpowiedzUsuńDużo jest takich platformówek. Fajne są :)
UsuńPamiętam, jak w dzieciństwie w to graliśmy :)
OdpowiedzUsuńWspomnień czar :)
UsuńOoooooo chcę zagrać
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńŚwietna wiadomość! Kangurek Kao to jedna z nielicznych tego typu gier, w którą naprawdę umiałam grać ^^
OdpowiedzUsuńA zatem wygląda na to, że masz na co czekać, jeśli chodzi o premiery gier :)
UsuńO matko, zapomniałam o tym kangurku, kiedyś w niego grałam i całkiem przyjemne to było 😊
OdpowiedzUsuń