Są takie książki, które mają w sobie to coś. A „Gwiazdka z nieba” stanowi właśnie zacny przykład tego rodzaju propozycji czytelniczej. Tytuł nie tylko mądry, lecz także pięknie przystrojony. Co dokładnie zasługuje w nim na docenienie? O tym poniżej.
„Gwiazdka z nieba”, za którą odpowiadają Przemysław Wechterowicz i Marcin Minor, to skierowana dla kilkulatków publikacja. Ta krótka, lecz wydana w dużym formacie historia przybliża czytelnikom postać dobrodusznej orzesznicy. Protagonistka spotyka w gęstym lesie gwiazdkę, która dosłownie spadła z nieba. Między orzesznicą i świetlistą istotką szybko nawiązuje się przyjaźń. Jednakże wspólne zabawy zakłóca fakt, że leśna knieja nie jest naturalnym środowiskiem gwiazdki, a co za tym idzie – nowa przyjaciółka głównej bohaterki musi wrócić na nieboskłon. Orzesznica intensywnie próbuje zaś pomóc nieboraczce, mogąc przy tym liczyć na wsparcie innych zwierząt.
Perypetie orzesznicy, gwiazdki i pozostałych stworzeń, które pojawiają się wśród skąpanych w nocnym świetle drzew oraz krzewów, to tytuł oferujący małoletnim odbiorcom rzeczywiście wartościowe treści. Dorośli tym bardziej zresztą docenią niesiony przez niego przekaz. Przedstawiona tu historia traktuje chociażby o potędze prawdziwej przyjaźni, czyli takiej więzi, jaka pozbawiona jest egoistycznych odczuć. Bo jeżeli faktycznie nam na kimś zależy, nie powinniśmy wszak zatrzymywać przyjaciela / przyjaciółki za wszelką cenę przy sobie, lecz zaoferować pomoc, zwłaszcza gdy chodzi o czyjeś zdrowie i bezpieczeństwo. A dokładnie tak robi orzesznica, nie pozostając obojętną na los niedawno poznanej, lecz bliskiej jej gwiazdki.
Kolejna ważna sprawa, jaka zostaje poruszona na kartach utworu, dotyczy współpracy. W życiu niejednokrotnie dochodzi przecież do takich sytuacji, które pokazują, że w grupie siła. Różne zwierzęta starają się rozmaitymi sposobami umożliwić gwiazdce przedostanie się na macierzyste niebo, co wprawdzie nie skutkuje natychmiastowym rozwiązaniem problemu, lecz z pewnością daje większe szanse na sukces niż działanie w pojedynkę. A jako że czasami trzeba wielokrotnych starań, by dotrzeć do celu, należy pamiętać o następnej rzeczy, którą również zasygnalizowano poprzez losy książkowych postaci. Mianowicie nigdy nie powinniśmy tracić wiary. Nawet wtedy, kiedy na naszej drodze pojawiają się duże komplikacje.
Co więcej, w parze ze skromnym objętościowo, acz bogatym treściowo tekstem idzie bardzo atrakcyjna szata graficzna, dzięki czemu całokształt potrafi jeszcze mocniej zauroczyć. Śliczne ilustracje, mimo że jest w nich pewien mrok i wynikająca z tego tajemnica, nie mają nic wspólnego z groźną posępnością. Za to posiadają coś iście baśniowego, a zawarta w obrazkach nuta zagadkowości obdarzona została swoistym ciepłem. Owszem, z uwagi na osadzenie akcji o późnej porze widać duży udział ciemnych kolorów, lecz równocześnie pokuszono się o rozmieszczone tu i ówdzie elementy rozświetlające, na czele z obecnością gwiazdki. Za sprawą takiego zabiegu można odnieść wrażenie, że poznajemy bohaterów w szczególną, pełną magicznych pierwiastków noc, kiedy wszystko jest możliwe.
„Gwiazdka z nieba” nie jest rynkową nowością, bo jej premiera przypadła na rok 2017. Stąd – wiadomo – mogą zaistnieć problemy z dostępnością książki w księgarniach. Ale od czego są biblioteki? W każdym razie, warto rozejrzeć się za nocną przygodą orzesznicy i gwiazdki, jeśli mamy w rodzinie małe dzieci. Taka lektura to świetna okazja do udanego spędzenia czasu ze smykiem. Źródło zarówno rozrywki, jak też walorów dydaktycznych.
-------------------------------------------------------------------
Tytuł polski: Gwiazdka z nieba
Autor: Przemysław Wechterowicz
Ilustracje: Marcin Minor
Wydawnictwo: TADAM
Liczba stron: 32
Uwielbiam - przyznam takie książki i często kupuję Chrześniakowi. mam to w spadku po uczeniu - jak wiesz - przez parę lat - w bibliotekach szkolnych. Serdeczne pozdrowienia :-) .
OdpowiedzUsuńPamiętam, dziękuję i również pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPIĘKNE ILUSTRACJE
OdpowiedzUsuńuwielbiam książki dla dzieci
UsuńTeż lubię sięgać po takie publikacje.
Usuńodprężają i pozwalają zapomnieć o świecie :) i cieszą oko
UsuńOwszem :)
UsuńCudowna książeczka dla dzieci, ma piękną szatę graficzną, a skoro tekst niesie tyle dobrych wartości, to nic tylko szukać i czytać dzieciom 😊
OdpowiedzUsuńSądzę, że jak najbardziej warto.
UsuńPiękna jest ta książeczka. Jeżeli bym ją gdzieś znalazła w rozsądne cenie to pewnie sprezentuję ją któremuś dziecku z rodziny.
OdpowiedzUsuńWg mnie warto się za nią rozejrzeć.
UsuńBrzmi to mega baśniowo i aż szkoda, że nie mam jej komu przeczytać, bo nie mam w rodzinie małych osób :D Ale napewno zapamiętam tytuł na przyszłość!
OdpowiedzUsuńTo coś dla mojego juniora - muszę jej poszukać!
OdpowiedzUsuńPiękna! Muszę się za nią rozejrzeć :
OdpowiedzUsuń)
Owocnych poszukiwań :)
UsuńKsiążka nie dla mnie ;) Ale wydaje się na prawdę ciekawa.
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie.
Blog ♥
Instagram
Piękne ilustracje to jak najbardziej zachęca. Jednak sam tytuł i Twoja opinia powoduje, że zapisuje ją na swoją listę.
OdpowiedzUsuńCieszę się, bo książka warta poznania :)
UsuńJak widzę takie piękne książki dla dzieci to aż nie mogę się powstrzymać i jeszcze jak niosą ze sobą wartościowe treści <3 Piękny klimat stworzony na ilustracji :)
OdpowiedzUsuńMam podobnie :)
Usuń