wtorek, 4 stycznia 2022

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #284

 

Przed kilkoma dniami wystartował rok 2022, a na jego otwarcie przygotowałam nowy odcinek doniesień z przygodówkowego poletka. W tym wydaniu przeglądu mowa zaś o zwłokach ze szwedzkiego lasu, makabrze w oparach okultyzmu, dziecięcej traumie i wielkim kataklizmie. Słowem, twórcy gier nie skąpią wirtualnym postaciom mocnych wrażeń.

 

Premiera nowej Carol Reed

W sprzedaży jest już dostępna gra Amos Green’s Final Repose (PC, Mac), czyli najświeższa, 17. z kolei odsłona detektywistycznego cyklu Carol Reed Mystery, za którym stoi skandynawskie studio MDNA Games. Co tym razem czeka nas we współczesnej Szwecji, dokąd tradycyjnie zawitamy jako mieszkająca tam i trudniąca się fachem detektywa Brytyjka o imieniu Carol? Oczywiście nowa zagadka kryminalna do rozwiązania. Ściślej rzecz ujmując, chodzi o zwłoki starszego mężczyzny, które zostały odkryte w otwartej po 10 latach części lasu państwowego.

 


Sprawa staje się jeszcze bardziej zagadkowa wraz z faktem, że przy ciele nieboszczyka znaleziono nazwisko i adres niejakiej Stiny, prywatnie przyjaciółki naszej Karolci. Co ciekawe, kumpela protagonistki twierdzi, iż nie zna tego jegomościa. To zresztą nie koniec znaków zapytania, bowiem w toku dochodzenia pojawi się trop związany z letnią kolonią, którą, 20 lat wcześniej, zamknięto na rozkaz rządu. Całość jak zwykle zrealizowano pod postacią point and clicka z grafiką wykorzystującą fotografie. Tytuł ten można nabyć w formie cyfrowej, za pośrednictwem witryny producenta.

 

 

Harmonogram twórców Saint Kotar na 2022 r.

Chorwackie Red Martyr Entertainment podzieliło się w ostatnim czasie swoimi planami na rok 2022, a większość z nich dotyczy horroru psychologicznego Saint Kotar. Mrocznego point and clicka który to pod koniec października 2021 r. zadebiutował na komputerach PC (do kupienia m.in. na Steamie) i przybliża odbiorcom opowieść poruszającą wątki makabrycznych zbrodni oraz okultystycznych praktyk. Pierwsze skrzypce w przedstawionej tu historii grają zaś dwaj pobożni mężczyźni, szukający w pewnej starej mieścinie zaginionej osoby ze swojej rodziny.

 

Co zatem powinien przynieść bieżący rok w kwestii tej produkcji? Ano odpowiedzialna za Saint Kotar ekipa zamierza wypuścić porty konsolowe dla PlayStation, Xboksów i Switcha. Możemy też spodziewać się edycji dedykowanych systemom Mac OS oraz Linux, a ponadto zaplanowano serię interaktywnych, animowanych komiksów, przy czym raczej nie wszystkie odcinki takiego komiksowego cyklu wyszłyby w 2022 r. Oprócz tego, na I lub II kwartał przewidziano wydanie pecetowego DLC pt. The Ritual, które przedstawi nam wydarzenia mające miejsce noc przed początkiem podstawowej gry. Dodać jednocześnie trzeba, że zespół deweloperski z Chorwacji zacznie również prace nad nowym projektem, acz na razie nie zdradza więcej detali na ów temat.

 


 

Ekspansja Fran Bow i nie tylko

W 2022 r. ani myślą też próżnować chociażby autorzy gier przygodowych Fran Bow i Little Misfortune, czyli szwedzkie studio Killmonday Games. Zatrzymam się teraz przy pierwszym z wymienionych przed chwilą tytułów, gdyż deweloperzy ze Skandynawii szykują m.in. coś w związku z tą bardzo ciepło przyjętą produkcją, chwaląc się nowinami za pośrednictwem mediów społecznościowych, w tym poprzez facebookowy profil. Otóż ów upiorny point and click, który traktuje o losach dziewczynki borykającej się z zaburzeniami psychicznymi na skutek utraty obojga rodziców, poszerzy swój zasięg o kolejne sprzęty. Do wersji na komputery z 2015 r. i na mobilki z 2016 r., dołączą zapowiadane niegdyś edycje konsolowe, lecz nie doprecyzowano dokładnie, o jakie platformy chodzi. Poza tym, światło dzienne powinno ujrzeć DLC do Fran Bow. No i podobnie jak Red Martyr Entertainment, o którym to wspomniałam powyżej, Killmonday Games ma podzielić się w 2022 r. informacjami o zupełnie nowej grze.

 


 

Legendary Tales: Cataclysm na Steam

W pierwszych dniach tegorocznego stycznia, FIVE-BN GAMES wprowadziło do oferty sklepu firmy Valve casualową propozycję Legendary Tales: Cataclysm (Windows). Mamy tutaj do czynienia z HOPĄ, a co za tym idzie – grą bratającą uproszczonego point and clicka ze scenami wymagającymi wypatrywania ukrytych obiektów. Kluczową rolę w scenariuszu owego tytułu odgrywa przepowiednia głosząca nadejście straszliwej katastrofy na światową skalę. A winne zaistniałej sytuacji mają być czarownice, które to odkrywają coś cennego i zarazem bardzo niebezpiecznego. Szansę na ratunek stanowi natomiast interwencja ze strony pewnej wiedźmy renegatki, zmuszonej ponoć do działań zarówno przeciw swoim przyjaciołom, jak też oponentom. Stosowną kartę produktu można znaleźć pod tym adresem.

 


26 komentarzy:

  1. pierwsze drugie i ostatnie:) cóż za grafika i klimacik:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że coś sobie z tego upatrzyłaś :)

      Usuń
    2. stawiam na dobrą grafikę bo to przyciąga najbardziej:)

      Usuń
    3. A zatem stawiasz na radość dla oczu :)

      Usuń
  2. To nie mój temat, ale moi bracia mogliby się zainteresować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może akurat coś ich by zaciekawiło z powyższych tytułów :)

      Usuń
  3. Bardzo zachęcająco wyglądają te gry 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Carol Reed - mój typ. Zresztą wszystkie wydają się być bardzo interesujące :-) . Serdecznie pozdrawiam :-) .

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnia gra w którą grałam, a jej usunięcie z serwerów zlamało mi serce, to było świat według zombie 💔 i odpuściłam sobie grania. Na zawsze xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej gry akurat nie znam. :(

      Usuń
    2. była na początku na NK.pl a potem nafacebooku :D

      Usuń
    3. NK nie odwiedzałam, a na fb niestety nie grywam w gry. Stąd też pewnie nie kojarzę tego tytułu :)

      Usuń
  6. i znów podrzucasz same świetne propozycje - dla mnie każda z tych gier wygląda ciekawie i każda ma swój klimat

    OdpowiedzUsuń
  7. Kryminalne klimaty, to jest to, co lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnia gra zapowiada się ciekawie :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Już chciałam mówić, że pierwsze to nie gra tylko bardzo ładna fotografia :D. Ciekawe jak się w całości prezentuje, ale tematycznie bardziej mnie dwa ostatnie tytuły interesują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o serię Carol Reed, to tam poruszamy się po statycznych planszach - w tym wypadku są to zdjęcia. :)

      Usuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.