środa, 20 kwietnia 2022

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #298

 

Cyberpunkowe opętanie, problem tolerancji okiem zombie, wspomnienia ze starej taśmy video i szalona ucieczka autostopem. O tym mowa w niniejszym przeglądzie wieści o grach mniej bądź bardziej przygodowych.

 

Born Punk z dokładną datą premiery

Niezależne studio Insert Disk 22 ujawniło w ostatnim czasie konkretny termin debiutu swojej przygodówki Born Punk. Tytuł ten ujrzy światło dzienne w całkiem niedalekiej przyszłości, bo 15 czerwca 2022 r., trafiając wtedy na komputery z systemami Windows, Mac OS i Linux. Ów przystrojony pixel artową grafiką point and click zaserwuje odbiorcom historię w klimacie cyberpunkowego thillera z domieszką typowo humorystycznych akcentów. Akcja zostanie osadzona w roku 2155, na bałtyckiej wyspie Bornholm, która to – w futurystycznej wizji odmalowanej przez twórców – stanowi siedzibę dla prężnie działającej metropolii.

 


Pokierujemy tutaj poczynaniami trzech postaci – byłej hakerki bojowej Eevi, businesswoman Mariposy oraz wadliwego androida, posługującego się przydomkiem Grandmaster Flashdrive. Wyżej wymienione trio zostanie opętane przez tajemnicze istoty i w konsekwencji zmuszone do połączenia sił po to, by poznać jak najwięcej szczegółów o swoim aktualnym położeniu, a także by zyskać szansę na ocalenie siebie. Warto nadmienić, że Born Punk uraczy nas ponoć obecnością wyborów w dialogach oraz możliwością uporania się z pewnymi przeszkodami na różne sposoby. Gra będzie sprzedawana na Steamie i GOGu.

 

 

Surviving the Humans znów na Kickstarterze

Surprised Monkey Studio nie składa broni, jeśli chodzi o starania tej niezależnej ekipy na Kickstarterze, by zdobyć fundusze na rzecz przygodówki Surviving the Humans. W kwietniu bieżącego roku, deweloperzy uruchomili bowiem trzecią już zbiórkę na popularnej platformie crowdfundingowej, gdzie ich wcześniejsze akcje zakończyły się niepowodzeniem, nie pozwalając uzbierać chociażby tzw. niezbędnego minimum. Czy kolejne podejście przyniesie owemu zespołowi więcej szczęścia? Najprawdopodobniej, zwłaszcza że teraz walczą o sporo niższą kwotę niż przy dwóch pierwszych, nieudanych kampaniach (2 tys. dolarów, podczas gdy poprzednio próg podstawowy każdorazowo wynosił 10 tys. zielonych).

 

Przyznać muszę, że ogólny koncept gry ma sobie coś przyciągającego uwagę. I to nie tylko dlatego, że fabuła przeniesie nas do lat 80. XX w. A zatem do takiego okresu, który jest ochoczo przywoływany przez popkulturę na fali nostalgii. Projekt ten zainteresował mnie też z uwagi na ujęcie motywu zombie. Mianowicie centralne miejsce w scenariuszu zajmie jegomość o imieniu Cooper, który powstaje z grobu jako żywy trup. A wraz z owym bohaterem, spróbujemy dowiedzieć się, co to znaczy być zombiakiem i jak taka istota postrzegana jest przez ludzi. Na przykładzie Coppera zostanie też podjęty temat nietolerancji, z którą zetknie się nasz nieumarły podopieczny. Kickstarterowa witryna gry ulokowana została pod tym adresem. Dodam, że na Steamie można znaleźć demo.

 


 

TAPE: Unveil the Memories na PC i PS4

W kwietniu zawitała na komputery PC i konsole PlayStation 4 gra TAPE: Unveil the Memories, której producentem jest BlackChiliGoat Studio, a którego wydawcą jest Gammera Nest. To pierwszoosobowy thriller narracyjny, zabierający graczy do małego miasteczka Antumbria na terenie północnej Hiszpanii lat 90. minionego stulecia. Naszym wirtualnym alter ego jest młoda Iria, która dostaje pewnego razu kasetę VHS z prośbą o pomoc. Co istotne, taśma ta zawiera wiadomość od zaginionego w tragicznych okolicznościach reżysera horrorów, prywatnie ojca głównej bohaterki. Tak oto kobieta będzie poniekąd musiała zanurkować do świata wspomnień, gdzie przy pomocy starej kamery video wpłynie na rozmaite obiekty poprzez swoiste manipulacje czasowe.

 


 

Road 96 rusza na podbój Xboksów i PlayStation

Nietuzinkowe Road 96, którego pierwotna premiera miała miejsce w sierpniu ubiegłego roku na pecetach i Switchu, poszerzyło w tym miesiącu zasięg o konsole PS4, PS5, Xbox One oraz Xbox Series X/S. Produkcja autorstwa studia Dixiart to swego rodzaju miks narracyjnej przygodówki w konwencji opowieści drogi z proceduralnie generowanymi elementami. Zabawa polega tu na odbywaniu ryzykownej podróży autostopem, a wszystko po to, by spróbować wyrwać się z autorytarnego kraju o nazwie Petria. Co ważne, rozgrywka kładzie silny nacisk na dokonywanie wyborów, które rzutować mają chociażby na napotykane postacie. W ramach ciekawostki pozwolę sobie napomknąć, że do stworzenia takiej gry zainspirowały deweloperów filmy Bong Joon-ho, Quentina Tarantino i braci Coen.

 


12 komentarzy:

  1. Ciekawe te przygodówki :-). Świetnie się prezentują, pozdrawiam serdecznie Julito :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. drugie i ostatnie mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Surviving the Humans może być bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nietypowe ujęcie tematyki zombie - to może być coś naprawdę fajnego :)

      Usuń
    2. Już niedużo zostało zresztą twórcom do uskładania na Kickstarterze, a jeszcze ponad 20 dni trwa zbiórka. :)

      Usuń
  4. Wszystkie gierki w całkiem ciekawym temacie.
    Motyw nietolerancji zombie bardzo ważny. Wszędzie się te biedactwa próbuje zabić. A oni już raz umarli! Toż to trauma!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i co biedni mają poradzić, że surowe mięsko im tak smakuje :D

      Usuń
  5. Pograłabym sobie :) Przgodówki są coraz lepsze :)

    OdpowiedzUsuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.