piątek, 16 grudnia 2022

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #328

 

Misja przywracania wiary w magię świąt, Juliusz Verne w technologii VR i w pixel artowym stylu, niezwykła podróż szarego pracownika, sprzątanie przeklętego bałaganu oraz podejrzane sprawki projektanta gier. O tym traktuje niniejszy przegląd wieści z przygodówkowego poletka. Nie przedłużając, zapraszam do lektury.

 

Christmas Stories: Taxi of Miracles na Steam

Święta tuż tuż, to i nawet gry o takiej tematyce wyskakują, czego dowodem jest niedawne pojawienie się w zasobach sklepu firmy Valve okolicznościowej HOPKI z wydawniczego katalogu Big Fish Games. Mianowicie chodzi o Christmas Stories: Taxi of Miracles Collector’s Edition (Windows), którego zaprojektowaniem zajęło się z kolei Elephant Games. Produkcja ta nie poskąpi nam widoku wystrojonych choinek ani innych rekwizytów, wzbudzających jednoznaczne skojarzenia z Bożym Narodzeniem. Niemniej będziemy musieli zadbać o to, by świąteczna aura mogła tam rozbłysnąć pełnym blaskiem.

 


W mieście, gdzie rozgrywa się akcja tej casualowej propozycji, gwiazdkowa atmosfera została popsuta przez ogólnie ciężki rok. Stąd również naszemu wirtualnemu alter ego udziela się posępny nastrój, lecz z pomocą przychodzi wesoły taksówkarz Nick, który proponuje wspólną realizację pewnego zadania. Misja ta polega na niesieniu wsparcia różnym mieszkańcom miasta, żeby przywrócić im – takową metodą – wiarę w magię Bożego Narodzenia. A wszystko to oczywiście w formie rozgrywki bratającej prostego point and clicka ze scenami hidden object. Chętni, by wsiąść do tytułowej taksówki cudów, znajdą stosowną kartę produktu pod tym adresem.

 

 

Rooms of Realities z nowym zwiastunem

Do sieci trafił  nowy filmik promujący grę logiczno-przygodową Rooms of Realities, nad którą pracuje studio Bluekey, działając pod wydawniczymi skrzydłami firmy Gamedust. Produkcja ta powstaje z myślą o goglach VR, a jej mechanika opiera się na formule escape room. Do naszej dyspozycji zostaną tu oddane tzw. pokoje zagadek, które zaoferują graczom zróżnicowany stopień skomplikowania. Nie zabraknie też urozmaiceń w kwestii scenerii, po jakich przyjdzie nam się poruszać. A najświeższy trailer prezentuje jedną z szykowanych przez twórców lokacji – wnętrze opuszczonej łodzi podwodnej, która jest efektem inspiracji powieścią Juliusza Verne’a pt. „20 000 mil podmorskiej żeglugi”. Warto nadmienić, że gra umożliwi zabawę nie tylko w pojedynkę, lecz również w trybie sieciowej kooperacji. Według najnowszych informacji, wczesnodostępowy debiut przewidziano na 2023 r. Zainteresowani mogą aktualnie dorzucać Rooms of Realities do listy życzeń w serwisie Steam.

 

 

Verne: The Shape of Fantasy – filmik z komentarzem deweloperskim

W grudniu pokazano także nowy materiał video z innej produkcji, w której odzywają się echa Juliusza Verne’a. I to pod postacią motywu przewodniego dla całej gry, a nie wyłącznie dla jej fragmentu. Mowa o pixel artowej, narracyjnej przygodówce Verne: The Shape of Fantasy (PC, Mac), która zaserwuje odbiorcom alternatywną, steampunkową opowieść o życiu i twórczości słynnego francuskiego pisarza, wrzucając tego autora do uniwersum zrodzonego z jego wyobraźni. Skutkiem takiej konwencji będzie wspólna wyprawa Verne’a  i kapitana Nemo na pokładzie podwodnego okrętu Nautilus. Obaj panowie spróbują, wraz ze swoją załogą, odnaleźć legendarną Atlantydę, gdzie ponoć spoczywa Płomień Hefajstosa – potężny artefakt zdolny zmienić bieg historii. Wracając do samego filmiku, mamy do czynienia ze zwiastunem opatrzonym angielskim komentarzem dewelopera. „Vernowskie fantazje”, których producentem jest niezależne studio Gametopia, a wydawcą Assemble Entertainment, mają ukazać się w 2023 r. na Steamie i GOGu.

 

 

Laura Shigihara szykuje nową grę

Laura Shigihara dała mi się swego czasu poznać od muzycznej strony, kiedy usłyszałam przepiękną i wzruszającą piosenkę „Everything's Alright” w wykonaniu tej artystki. Ów utwór pochodzi ze ścieżki dźwiękowej do chwytającej za serce przygodówki To the Moon od dowodzonego przez Kana Gao studia Freebird Games. Ale co szczególnie istotne, Laura Shigihara zajmuje się zarówno muzyką, jak też m.in. tworzeniem własnych gier. Przygodowa produkcja jej autorstwa – Rakuen, która to ujrzała światło dzienne w 2017 r., doczekać się zaś ma w przyszłym roku swojego następcy – osadzonego w tym samym uniwersum Mr. Saitou.

 

Gwoli ścisłości, data rynkowego debiutu Mr. Saitou, który będzie eksponującą fabułę przygodówką, została zapowiedziana na 23 marca 2023 r. W centrum przedstawionej tutaj historii znajdzie się tytułowy jegomość, z zawodu pracownik umysłowy. Mężczyzna nie wyróżnia się wśród kolegów po fachu, a jego życie upływa pod znakiem regularnych nadgodzin i społecznej izolacji. Co więcej, główny bohater poszukuje też sensu swojej egzystencji. A gdy ulega pewnego dnia wypadkowi, pobyt w szpitalu skutkuje niezwykłymi przenosinami wprost do świata rodem z opowieści fantasy. Tak oto pan Saitou spotka nieoczekiwanego przyjaciela, dzięki któremu nasz protagonista weźmie udział w niezapomnianej przygodzie. Dodam, że ten obiecujący projekt posiada już swoją kartę Steam.

 


 

Lost Lands: Sand Captivity na Steam

W ostatnim czasie wprowadzono na platformę Steam pecetową grę typu HOPA o nazwie Lost Lands: Sand Captivity (w polskiej wersji językowej – Zaginione Krainy: Piaskowa Niewola). To tytuł wyprodukowany i wydany przez FIVE-BN GAMES, podobnie zresztą jak wcześniejsze części serii Lost Lands. Podczas rozgrywki przejmiemy stery nad znaną z poprzednich odsłon cyklu Susan – obecnie dojrzałą kobietą, która nie tylko zdążyła zostać matką, lecz także babcią. Przeżyte niegdyś w Zaginionych Krainach przygody opowiada natomiast swojej wnuczce pod postacią baśni. Nadchodzi jednak dzień, kiedy dobitnie przypomni o sobie fantastyczna przeszłość protagonistki. A to za sprawą jej syna, który, zetknąwszy się z odkrytym na Ziemi artefaktem, nieumyślnie uwalnia prastarą klątwę. Susan musi więc odkręcić zaistniały galimatias i ponownie odwiedzić magiczny świat, próbując zarazem uratować swoich bliskich. Sklepowa witryna gry dostępna jest pod tym odnośnikiem.

 


 

Nowa Carol Reed na początku 2023 r.

Studio MDNA Games ze Skandynawii pozostaje wierne swojej tradycji, którą jest tworzenie kolejnych odsłon kryminalnej serii Carol Reed Mystery. Dlatego możemy spodziewać się nadejścia przygodówki The Game Maker (PC, Mac), czyli 18. części tego cyklu, co nastąpić ma niebawem, bo wraz z początkiem 2023 r. Wzorem poprzednich wcieleń marki, ów point and click uraczy nas grafiką opartą na wykorzystaniu fotografii i pozwoli pokierować poczynaniami brytyjskiej pani detektyw Carol Reed, która mieszka na stałe w Szwecji. Tym razem protagonistka podejmie się śledztwa dotyczącego zniknięcia niejakiej Darii, by zarobić trochę kasy na najbliższe wakacje. A w toku dochodzenia prędko wyłania się trop, który to zasugeruje konieczność węszenia wokół tytułowego projektanta gier. Produkcja ta będzie sprzedawana drogą dystrybucji cyfrowej – bezpośrednio u producenta.

 


12 komentarzy:

  1. Na niektóre gry już mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam ochotę wreszcie w coś zagrać. Miłego weekendu Julito :-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i Tobie również życzę udanego weekendu :)

      Usuń
  3. Robią wrażenie grafiki wszystkich tych gier.

    Ostatnio oglądałem w TV gameplay z Syberii (tylko nie wiem która część tej gry). Muszę powiedzieć, że zarówno grafika, historia jak i sama mechanika ,,wskaż i kliknij" robią na mnie wrażenie. :)

    Poczekam jeszcze i najwyżej napiszę maila z wyjaśnieniami. Bo czekam już dość długo na te książki.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze dwie Syberie to jedne z moich ulubionych gier. Czwarta z kolei wciąż przede mną :)

      Usuń
  4. Pewnie i tak nigdy w to nie zagram, ale wyglądają atrakcyjnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Zagrałabym w cos świątecznego

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś zaczytywałam się w książkach Verne’a :). Fajnie trafić aż dwie gry, które czerpały z nich inspiracje. Pozostałe gierki też całkiem ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.