Tribe: Primitive Builder – pecetowy debiut tuż tuż

 

Już niebawem, bo 12 października bieżącego roku, będzie miała miejsce premiera gry Tribe: Primitive Builder. Produkcji, która zaoferuje odbiorcom otwarty świat i mechanikę opartą na połączeniu takich aspektów rozgrywki jak np. eksploracja, zarządzanie, budowanie czy sztuka przetrwania. A wszystko to w scenerii pewnej zagadkowej, mistycznej wyspy. Na ów ląd wybiorą się póki co użytkownicy komputerów PC, lecz w planach jest też wypuszczenie w późniejszym terminie wersji konsolowych (PS5, XSX, XSS).

 

Projekt ten stanowi owoc deweloperskiej kolaboracji trzech polskich ekip, a konkretnie Space Boat Studios, Polyslash S.A. i Baked Games S.A. Z kolei jego wydanie to działka rodzimego PlayWay S.A. Co do warstwy fabularnej, graczom zostanie tutaj przydzielona rola budowniczego, którego twórcy produkcji wyślą na zagadkową i zarazem malowniczą Wyspę Wygnańców. Miejsce zamieszkałe przez rozmaite plemiona, gdzie znajduje się groźny wulkan. W tej właśnie emanującej pierwotnym mistycyzmem okolicy przystąpimy do rozwijania swojej społeczności, co zrobimy – przykładowo – poprzez zakładanie osad czy przydzielanie prac członkom społeczności.

 

Co ciekawe, jednym z głównych założeń, jakimi kierowali się producenci, jest zapewnienie odbiorcom sporej swobody na gruncie rozgrywki. Ściślej rzecz ujmując, będzie można chociażby skupić się na gromadzeniu zasobów bądź zgłębianiu wyspiarskich sekretów. Gameplay – jak już wspominałam we wstępie – bazuje natomiast na gatunkowej mieszance, bo przyjdzie nam tu m.in. budować wioskowe obiekty, wytwarzać narzędzia czy polować na lokalną faunę, aby mieć co włożyć do garnka. Warto też wiedzieć, że przejście kampanii powinno, według oficjalnych informacji, potrwać średnio 30-35 godzin, lecz czas ten może zostać wydłużony do ponad 100 godzin, jeżeli ktoś zechciałby odsłonić wszystkie karty z historii eksplorowanego lądu.

 

Osoby, które rozważają zakup Tribe: Primitive Builder w pecetowym wydaniu, znajdą steamową kartę produktu pod tym adresem. A poniżej podrzucam zwiastun promujący ową propozycję.