wtorek, 27 lutego 2018

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #94


Który wirtualny bohater decyduje się na wojaże po ponurym uniwersum rodem ze starych rycin? Kto natknie się na knowania w pixel artowych barwach dawnych Chin? A któż taki musi rozglądać się za swoją myszką? Odpowiedzi na te i inne pytania w niniejszym odcinku przygodówkowych wieści.


Premiera Apocalipsis
Na bieżący tydzień wyznaczono debiut przygodówki Apocalipsis: Harry at the end of the world, której producentem jest niezależne studio Punch Punk Games z Warszawy, a wydawcą rodzima firma Klabater. Tytuł zawdzięcza swoje powstanie takim źródłom inspiracji jak Apokalipsa Św. Jana, średniowieczne wierzenia i filozofia, czy XV- i XVI-wieczne ryciny Hansa Holbeina, Michaela Wolgemuta tudzież Albrechta Dürera. Fabuła produkcji przybliża zaś losy młodzieńca Harry’ego, który wyrusza w niepokojącą podróż, licząc na odzyskanie utraconej ukochanej. Warto nadmienić, iż rolę narratora powierzono Adamowi „Nergalowi” Darskiemu, liderowi zespołu Behemoth. Co więcej, usłyszymy też przearanżowane na nowo utwory od tej popularnej grupy muzycznej.

Odznaczający się nietuzinkową grafiką projekt ma swoją kartę produktu na Steamie, którą znajdziecie pod tym adresem. Według oficjalnych zapowiedzi, przygodówkę nabędziemy tam zarówno w wydaniu podstawowym, jak i cyfrowym deluxe Wormood Edition, zawierającym – prócz samej gry – pełny soundtrack oraz artbook do pobrania. A gdyby ktoś wolał kolekcjonowanie wersji fizycznych, dla takich osób również przygotowano ciekawą opcję. Otóż na 1 marca ustalono premierę pudełkowej Edycji Kolekcjonerskiej, która oferuje atrakcyjne opakowanie, wespół z następującymi bonusami: 34-stronicowym artbookiem, 40-minutową ścieżką dźwiękową i 4 grafikami, stylizowanymi na ryciny z epoki średniowiecza. Takowe wydanie zakupimy w sklepach Empik na terenie całej Polski, a poniżej do obejrzenia nowy zwiastun promujący Apocalipsis.



Detective Di na wiosnę
Kanadyjskie Nupixo Games podzieliło się w tym miesiącu ważnymi informacjami o klasycznej przygodówce Detective Di: The Silk Rose Murders. Mianowicie gra posiada już swoją stronę na platformie Steam, gdzie będzie dostępna w wersji dedykowanej komputerom PC i Mac. Jednocześnie twórcy ujawnili, że tytuł trafi do sprzedaży prawdopodobnie późną wiosną 2018 roku. Szykuje się zatem apetyczny kawałek kodu nie tylko dla tych, którzy darzą uwielbieniem point and clicki. Pod kątem fabularnym propozycja ta zapewne zainteresuje bowiem sympatyków kryminalnych i politycznych intryg, a także opowieści osadzonych w realiach dawnych Chin.

Główna akcja gry przeniesie odbiorców do czasów, kiedy to władzę uzyskuje Wu Zetian, pierwsza i jedyna kobieta oficjalnie zasiadająca na tronie cesarza Chin. Jako że nie brakuje osób niechętnych jej rządom, w kraju panują burzliwe, czy nawet rewolucyjne wręcz nastroje. Ponadto dochodzi do serii makabrycznych morderstw, a ową zagadkę musi rozwiązać tytułowy i zarazem grywalny protagonista – sędzia śledczy Di Renjie. Przywdziewając szaty legendarnego detektywa, zmierzymy się z tradycyjnymi dla gatunku zadaniami, aczkolwiek mechanika zostanie ubarwiona o pomysłowy zabieg, który polegać ma na testowaniu naszych umiejętności dedukcyjnych i odtwarzaniu rekonstrukcji konkretnych wydarzeń. Całość przystrojono pixel artową oprawą wizualną.



The Hanged Man na Steam
Współpraca niezależnego dewelopera Uri Games z wydawcą AGM PLAYISM zaprocentowała stopniowym wprowadzaniem do steamowej oferty cyklu The Strange Man, autorstwa wyżej wymienionego producenta. Seria obejmuje cztery przygodowe horrory, a finałowa odsłona, opatrzona tytułem The Hanged Man, pojawiła się w sklepie firmy Valve z dniem 27 lutego. Pozycja ta pozwala pokierować nastoletnim Williamem Mortonem, który ucieka z domu i błąka się po zaśnieżonym mieście. Towarzystwa dotrzymuje mu natomiast najlepszy przyjaciel – mysz o imieniu Pop. Na pewnym etapie wędrówki, chłopiec postanawia ukryć się wewnątrz starego opuszczonego budynku, co rodzi nieprzewidziane komplikacje. Choć Will planował dość szybko się stamtąd zmyć, zniknięcie zwierzęcego kumpla zmusza protagonistę do dokładnego zbadania zakamarków domostwa. Klienci Steama mogą zakupić The Hanged Man oddzielnie lub w postaci pakietu wszystkich części.



Steamowe entrée Alaski
Zgodnie z wcześniejszymi ogłoszeniami, katalog Steam wzbogacony został 22 lutego o Alaskę, pierwszoosobowy thriller przygodowy, którego opracowaniem zajął się Adam „Orion Moon” Reed z Wreck Tangle Games. O tejże produkcji wspominałam już na łamach blogowego przeglądu, lecz pokrótce przypomnę, że fabuła przedstawia nam perypetie niejakiego Blake’a, świeżo upieczonego rozwodnika. Pierwsze dni w świecie gry skupiają się na prozie życia, w ramach której facet próbuje dojść do siebie, mając przy tym wsparcie sąsiadów. Takie posunięcie oznacza nie tylko obecność rozmów, ale i innych czynności, np. łowienia ryb czy rąbania drewna. Z kolei druga połowa historii cechuje się mroczniejszą atmosferą, gdyż, w tej mało zaludnionej okolicy, zostaje znaleziona ofiara morderstwa. Kto zabił? Ktoś z tubylców czy czający się w ukryciu zamiejscowy? Tego trzeba będzie się dowiedzieć, zwłaszcza że istnieje ryzyko ponownego ataku zabójcy.



Earthworms do kupienia
Earthworms to artystyczny point and click, gdzie surrealizm brata się z elementami science fiction. Niezależna przygodówka, którą przygotowało rzeszowskie studio All Those Moments, każe graczom wskoczyć w buty prywatnego detektywa Daniela White’a. Co istotne, mężczyzna obdarzony jest zdolnościami parapsychicznymi, a te, jak nietrudno zgadnąć, przydają się mu przy wykonywaniu śledczej roboty. W trakcie rozgrywki spróbujemy rozwiązać sprawę, która początkowo zdaje się kręcić jedynie wokół zniknięcia pewnej dziewczyny. To jednak pozory, bo dochodzenie nabierze wkrótce coraz dziwniejszych kształtów i zawiedzie bohatera na trop potężnego spisku. Od strony graficznej otrzymujemy tu ręcznie malowane lokacje, które czerpią z twórczości Edwarda Hoppera, amerykańskiego malarza, grafika i ilustratora (1882-1967). Earthworms można sprawić sobie za pośrednictwem Steama.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.