piątek, 30 marca 2018

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #98



Przyjemnych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka oraz mokrego dyngusa! Tyle słowem wstępu w ten świąteczny czas. A w przerwie od malowania i pałaszowania pisanek zapraszam do rzucenia okiem na kilka wieści o grach mniej bądź bardziej przygodowych, jakie to wylądowały na łamach niniejszego odcinka przeglądu.


Enigmatis 3 na XBO i PS4
Na 6 kwietnia bieżącego roku ustalono premierę gry Enigmatis 3: Cień Karkhali (Enigmatis 3: The Shadow of Karkhala) w wersjach przeznaczonych dla konsol PlayStation 4 oraz Xbox One. To finałowa odsłona flagowej serii katowickiego Artifex Mundi, które cieszy się zasłużoną sympatią wśród miłośników HOPEK. Wzorem poprzednich części cyklu, „trójka” odznacza się wysokim poziomem wykonania, oferując wyśmienite połączenie point and clicka i elementów hidden object, a także atrakcyjną oprawę wizualną, wespół z angażującą fabułą. Zwieńczenie trylogii wysyła główną bohaterkę oraz jej kolegę po fachu – detektywa Hamiltona – aż do Azji, gdzie, w scenerii mroźnych, acz malowniczych gór Karakorum, dojdzie do decydującej konfrontacji z demonicznym Pastorem. Przeciwnikiem, który nie tylko niejednokrotnie umknął rękom sprawiedliwości, lecz również stanowi poważne zagrożenie dla całego świata.



Filary Ziemi powracają z księgą trzecią
Od 29 marca można zapoznawać się z trzecim i zarazem ostatnim epizodem Filarów Ziemi od Daedalic Entertainment, czyli wirtualnej adaptacji bestsellerowej powieści spod pióra Kena Folletta. „W oku cyklonu”, bo takim podtytułem opatrzono najświeższy rozdział, pojawił się tego samego dnia zarówno na systemach Windows, Mac OS, Linux (Steam, GOG), jak i na konsolach Xbox One (Microsoft Store) oraz PlayStation 4 (PlayStationStore). Pozwolę sobie przy okazji przypomnieć, że komputerowa edycja tej, osadzonej w średniowiecznej Anglii, historii doczekała się polskiego wydania pudełkowego, a to za sprawą firmy Techland. Takowe wcielenie Filarów zameldowało się na półkach rodzimych sklepów wraz z wypuszczeniem księgi pierwszej, lecz – co najistotniejsze – fizyczna wersja została zaopatrzona w sezonową przepustkę, gwarantującą jej nabywcom dostęp do wszystkich części. Jeżeli więc ktoś odłożył wcześniej zakup polskiego pudełka na później, gdyż woli od razu móc przejść kompletną grę, to obecnie nie musi się już dłużej zastanawiać.


An Aspie Life opuszcza strefę Early Access
Status ukończonej produkcji uzyskała oficjalnie darmowa, eksperymentalna gra przygodowa An Aspie Life, żegnając się zatem z usługą wczesnego dostępu na Steamie. Niemniej deweloper, który działa pod szyldem niezależnego australijskiego EnderLost Studios, nadal jest otwarty na wsparcie społeczności, a co za tym idzie – likwidację ewentualnych błędów w przypadku ich zgłoszenia. O czym w ogóle traktuje owa pozycja? Ano mamy do czynienia z projektem, który bierze na warsztat problem zespołu Aspergera, zaburzenia zaliczanego do spektrum autyzmu. Jako że tytuł koncentruje się na perspektywie osoby dotkniętej tą chorobą, wszelkie aspekty audiowizualne oraz interakcje ze środowiskiem opracowano tak, by odzwierciedlały jej postrzeganie rzeczywistości. Steamowa karta produktu umiejscowiona została pod tym adresem, przy czym dodam jeszcze, iż An Aspie Life można także pobrać za pośrednictwem serwisu Game Jolt.



The Flood na Steam
W kategorii eksperymentalnych doświadczeń plasuje się ponadto The Flood, którego premierę zaplanowano na końcówkę tegorocznego marca. To króciutka, bo, jak informuje jej autor – SimpleGhost, trwająca ledwie 5 minut przy pojedynczym podejściu. Trzeba jednak równocześnie zaznaczyć, że twórca zdecydował się na opublikowanie swojego tytułu za darmo. Jak napomknęłam wyżej, nie jest to typowa przygodówka, lecz wspominam o niej w przeglądzie ze względu na fakt, iż narracja ponoć odgrywa tutaj kluczową rolę. Co ciekawe, The Flood powinniśmy rozpatrywać pod kątem metaforycznym. Zabawa sprowadza się bowiem do sterowania małą łódką w dół rzeki, a owa nawigacja pełni funkcję swoistego, dyskretnego zasygnalizowania, by czasami przestać przejmować się nadmiernie głównym celem, czerpiąc w zamian przyjemność z samej podróży. Podejrzewam, że SimpleGhost pije po prostu do tego, byśmy umieli cieszyć się tzw. drobnymi rzeczami. Jeśli zainteresowało Was The Flood, warto mieć na uwadze steamową kartę gry.



Lost Horizon 2 na iOS
Lost Horizon 2 to kontynuacja point and clicka, który ujrzał światło dzienne w roku 2010, udanie wskrzeszając ducha awanturniczej przygody. Sequel też nie jest już grą pierwszej młodości, bo z roku 2015, ale na urządzenia mobilne z systemem iOS wkroczył dopiero niedawno – 28 marca. Jak prezentuje się przenośne ujęcie dalszych losów Fentona Paddocka? Chętni, by przekonać się metodą empiryczną, mogą zrobić zakupy na Apple AppStore.  Swoją drogą, odpowiedzialne za tę markę studio Animation Arts, które ma na koncie ciepło przyjęty cykl Tajne Akta (Secret Files), zamierza wydać również grę w wersji dla użytkowników Androidów. Nadejście takowej edycji nastąpi najprawdopodobniej kilka tygodni po iOSowej. Poniżej do obejrzenia najnowszy zwiastun, który promuje Lost Horizon 2.




 --------------------------------------
Źródło ilustracji na początku wpisu: pixabay.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.