Fani motocykli potrafią
oddawać się swojej pasji nie tylko poprzez dosiadanie jednośladów i odjeżdżanie
w siną dal, by poczuć nieskrępowaną wolność, ożywczy wiatr we włosach czy
cokolwiek innego przyjemnego. Często lubią też po prostu podłubać przy własnych
maszynach, dopieszczając je z troską o przeróżne detale. I to właśnie do takich
osób, którym marzą się sesje w warsztacie, skierowana jest gra Motorbike Garage
Mechanic Simulator, od 14 marca dostępna na platformie Steam.
Wyżej
wymieniony tytuł to owoc prac niezależnego studia Dev4Play z Warszawy, które wypuściło
swój projekt pod wydawniczą pałeczką innej rodzimej firmy, a konkretnie specjalizującego
w „indykach” Fat Dog Games. Jak jednoznacznie informuje nazwa produkcji,
przeniesiemy się tutaj pod dach garażu, gdzie spróbujemy sił w roli mechanika motocyklowego.
Według obietnic twórców, gracze powinni nastawić się na realistyczny symulator
techniczny, który umożliwia serwisowanie wiadomych pojazdów, wymianę wybranych
części, a nawet składanie motorów od zera.
Jak
przystało na złożoną symulację, choppery, bo takim typem motocykli przyjdzie
nam się zająć, zostały potraktowane z odpowiednią skrupulatnością. Dla każdego
modelu pojazdu przewidziano bowiem 260 części zamiennych, począwszy od ram, a kończąc
na malutkich śrubkach. Oprócz tego, prawie wszystkie komponenty występują w
wielu wersjach, co daje łącznie ponad 600 wariantów. Do naszej dyspozycji
oddano również malarnię oraz laptop, przy pomocy którego zamówimy niezbędne
elementy, wypatrując korzystnych ofert. Zadowolenie klientów procentować ma natomiast
zarówno napływem gotówki, jak i gromadzeniem punktów doświadczenia. Szczególnie
ciekawie zapowiada się ten drugi licznik, gdyż wzrost EXP przekłada się na obecność
trudniejszych zleceń od klientów.
Jeśli
kogoś kusi taka robota, przypominam, że Motorbike Garage Mechanic Simulator
można już kupować za pośrednictwem Steama (PC), a do karty produktu zaprowadzi
Was ten link. Dodam, iż z okazji premiery przygotowano promocję,
pozwalającą nabyć grę 20% taniej. Obniżka, w ramach której sprawimy sobie ową
produkcję za 39,99 zł, potrwa do 21 marca, zaś później cena wróci do
standardowej kwoty równej 49,99 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.