Retro świat z
kołami ratunkowymi pod postacią monet, postapokaliptyczne podróże w czasie,
ojcowskie sekrety ze starej fabryki, zwariowane losy pewnego rycerza i niebezpieczna
posiadłość, z której nie można uciec wyłącznie o własnych siłach. Tak pokrótce
przedstawia się tematyka niniejszego odcinka wieści o grach mniej bądź bardziej
przygodowych.
Escape Lala 2
już do kupienia
W
drugiej połowie lipca miała miejsce premiera pixel artowego point and clicka o
nazwie Escape Lala 2. Druga odsłona serii autorstwa DuckbearLab oferuje dłuższą
rozgrywkę niż pierwsza, darmowa część cyklu. Dostajemy ponadto bardziej
rozległy teren do zwiedzenia, obejmujący wnętrza jaskiń i dużego zamku, a także
lokacje na świeżym powietrzu. Fabularna warstwa przygodówki oscyluje wokół
tajemniczego zniknięcia pewnej księżniczki, zaś zagadki polegają przede
wszystkim na zbieraniu i wykorzystywaniu różnych przedmiotów. Co ciekawe, w
razie problemów możemy sięgnąć po system podpowiedzi, a ewentualne wskazówki
odblokujemy dzięki złotym monetom, które to zgarniemy w trakcie zabawy. Jeżeli
jednak będziemy oszczędnie gospodarować owymi pieniędzmi, na koniec uzyskamy
lepszy wynik. Gra sprzedawana jest na Steamie w wersji dla komputerów z
systemami Windows, Mac OS i Linux. Mobilne edycje nabędziemy na App Store (iOS) oraz Google Play (Android).
The Great Perhaps z datą premiery
Ogłoszony
został dokładny termin nadejścia The
Great Perhaps, gry logiczno-przygodowej, której producentem jest niezależne
studio Caligari Games, a wydawcą firma Daedalic Entertainment. Projekt ten
ujrzy światło dzienne niebawem, bo w przyszłym miesiącu – 14 sierpnia, ukazując
się wtedy na platformie Steam (PC, Mac, Linux). Zrealizowany w stylu 2D
tytuł pozwoli nam przejąć kontrolę nad poczynaniami astronauty, który powraca
na Ziemię i zastaje planetę w opłakanym stanie. Przemierzając
postapokaliptyczne scenerie, odkryjemy leżącą wśród ruin latarnię. Ten stary
przedmiot okaże się mieć natomiast niezwykłe właściwości, za sprawą których
będziemy mogli podróżować do przeszłości i oglądać świat sprzed katastrofy. Należy
jednocześnie podkreślić, że czasoprzestrzenne wojaże przy pomocy lampy odegrają
kluczową rolę zarówno na gruncie narracji, jak też mechaniki. Co do
przyszykowanych przez deweloperów wyzwań, możemy liczyć na wymagające łamigłówki
oraz takie sekwencje, w których przydadzą się zręczne palce.
The Ring of Truth na Steam
20
lipca zadebiutowała w sklepie Valve pierwszoosobowa gra eksploracyjna The Ring of Truth (Windows), za której
opracowanie odpowiada niezależne Useless Machines. Rzecz dzieje się na terenie
opuszczonej fabryki, dokąd to nasze wirtualne alter ego trafia w celu
znalezienia informacji o swoim ojcu. Rodzice grywalnej postaci wzięli bowiem niegdyś
rozwód, co skończyło się utratą kontaktu z tatą. Dlatego więc spróbujemy poznać
powody, które stoją za milczeniem papy. A jako że ojczulek piastował w wyżej
wspomnianej fabryce posadę technika, zakład wydaje się realną szansą na
dotarcie do pożądanych wyjaśnień. I faktycznie tak będzie, gdyż wędrówka po
nieczynnym obiekcie wiąże się ze słuchaniem starych nagrań, pozostawionych tam
przez naszego rodziciela. Steamową kartę produktu ulokowano pod tym adresem.
Madievals na
Steam Early Access
Do
tytułów, jakie przebywają w usłudze wczesnego dostępu na Steamie, dołączyła
niedawno komediowa przygodówka Madievals
(PC). Produkcja ta zabiera odbiorców do fantastycznej krainy Manzasun,
przybliżając perypetie Rusty’ego Steelknee, rycerza i zarazem poszukiwacza
wartościowych relikwii. Myśli protagonisty zaprząta zaś obecnie jeden rekwizyt,
a konkretnie Lampa Idola, ukryta ponoć w Świątyni Wstąpienia. Niemniej głównemu
bohaterowi nie będzie dane szybko dorwać się do upragnionego przedmiotu i
ruszać w dalszą drogę, bo nie dość, że nad Manzasun ciąży klątwa, to na
dokładkę, Rusty zmierzy się z kolejnymi komplikacjami. Na szczęście, nasz wojak
nie zalicza się do takich osobników, którzy załamują ręce w obliczu kłopotów.
Jak obiecują twórcy (ekipa z 2finger), rycerskie przygody nie poskąpią graczom
absurdalnego humoru, dowcipnych dialogów, dziwacznych postaci ani łamigłówek o
osobliwej logice. Pobyt Madievals w strefie Early Access potrwa
prawdopodobnie rok, w przeciągu którego dorzucane będą aktualizacje z następnymi
rozdziałami.
Last Labyrinth
na nowym trailerze
Gra
Last Labyrinth, której premierę jakiś czas temu przesunięto z lata na jesień
2019, doczekała się ostatnio nowego zwiastuna. To przygodówka typu escape room,
a jej tworzeniem zajmuje się tokijskie studio Amata. Co istotne, pozycja ta
powstaje specjalnie dla sprzętu VR. Przywdziewając gogle wirtualnej
rzeczywistości, zawitamy tu do posępnej rezydencji, gdzie nie zabraknie różnych
zagadek ani śmiertelnych niebezpieczeństw. Naszym nadrzędnym zadaniem będzie
oczywiście wydostanie się z enigmatycznej posesji, w czym pomoże nam inna osoba
uwięziona pod dachem owego domostwa – dziewczyna o imieniu Katia. Wcielając się
w postać przykutą do wózka inwalidzkiego, nawiążemy kontakt z towarzyszką
niedoli przy użyciu niewerbalnych sygnałów (ruchy głową i obsługa wskaźnika
laserowego). Swoją drogą, Katia umie mówić, tyle że w obcym języku, wykreowanym
zresztą na potrzeby Last Labyrinth. Najświeższy materiał video do obejrzenia
poniżej.
excape lala wali pixelozą :D:D:D jak za starych dobrych czasów:)
OdpowiedzUsuńNooo... Az dziwnie się na to patrzy
UsuńFakt, tu dali taki pixel art, przez który gra wygląda zupełnie jak tytuł z dawnych lat. :) Mnie osobiście w nowszych grach najbardziej pasuje zaś taka grafika retro, która stara się pokazać więcej detali, jak np. w przygodówce Shardlight od studia Wadjet Eye Games. Niemniej chciałabym w wolnej chwili zobaczyć chociaż pierwszą część Escape Lala, która jest za darmo. Sprawdzę, czy w ogóle ta seria do mnie przemówi.
Usuńwłaśnie kojarzy mi się to z takimi dawnymi grami, trochę nawet z Mario :D
UsuńMaria pamiętam i do dziś mam olbrzymi sentyment do tej postaci! Dzięki wąsatemu hydraulikowi polubiłam platformówki. Co prawda najbliższe mi są klasyczne przygodówki, ale grami platformowymi też nie gardzę. :)
Usuń