niedziela, 21 lipca 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #162


Retro świat z kołami ratunkowymi pod postacią monet, postapokaliptyczne podróże w czasie, ojcowskie sekrety ze starej fabryki, zwariowane losy pewnego rycerza i niebezpieczna posiadłość, z której nie można uciec wyłącznie o własnych siłach. Tak pokrótce przedstawia się tematyka niniejszego odcinka wieści o grach mniej bądź bardziej przygodowych.


Escape Lala 2 już do kupienia
W drugiej połowie lipca miała miejsce premiera pixel artowego point and clicka o nazwie Escape Lala 2. Druga odsłona serii autorstwa DuckbearLab oferuje dłuższą rozgrywkę niż pierwsza, darmowa część cyklu. Dostajemy ponadto bardziej rozległy teren do zwiedzenia, obejmujący wnętrza jaskiń i dużego zamku, a także lokacje na świeżym powietrzu. Fabularna warstwa przygodówki oscyluje wokół tajemniczego zniknięcia pewnej księżniczki, zaś zagadki polegają przede wszystkim na zbieraniu i wykorzystywaniu różnych przedmiotów. Co ciekawe, w razie problemów możemy sięgnąć po system podpowiedzi, a ewentualne wskazówki odblokujemy dzięki złotym monetom, które to zgarniemy w trakcie zabawy. Jeżeli jednak będziemy oszczędnie gospodarować owymi pieniędzmi, na koniec uzyskamy lepszy wynik. Gra sprzedawana jest na Steamie w wersji dla komputerów z systemami Windows, Mac OS i Linux. Mobilne edycje nabędziemy na App Store (iOS) oraz Google Play (Android).



The Great Perhaps z datą premiery
Ogłoszony został dokładny termin nadejścia The Great Perhaps, gry logiczno-przygodowej, której producentem jest niezależne studio Caligari Games, a wydawcą firma Daedalic Entertainment. Projekt ten ujrzy światło dzienne niebawem, bo w przyszłym miesiącu – 14 sierpnia, ukazując się wtedy na platformie Steam (PC, Mac, Linux). Zrealizowany w stylu 2D tytuł pozwoli nam przejąć kontrolę nad poczynaniami astronauty, który powraca na Ziemię i zastaje planetę w opłakanym stanie. Przemierzając postapokaliptyczne scenerie, odkryjemy leżącą wśród ruin latarnię. Ten stary przedmiot okaże się mieć natomiast niezwykłe właściwości, za sprawą których będziemy mogli podróżować do przeszłości i oglądać świat sprzed katastrofy. Należy jednocześnie podkreślić, że czasoprzestrzenne wojaże przy pomocy lampy odegrają kluczową rolę zarówno na gruncie narracji, jak też mechaniki. Co do przyszykowanych przez deweloperów wyzwań, możemy liczyć na wymagające łamigłówki oraz takie sekwencje, w których przydadzą się zręczne palce.



The Ring of Truth na Steam
20 lipca zadebiutowała w sklepie Valve pierwszoosobowa gra eksploracyjna The Ring of Truth (Windows), za której opracowanie odpowiada niezależne Useless Machines. Rzecz dzieje się na terenie opuszczonej fabryki, dokąd to nasze wirtualne alter ego trafia w celu znalezienia informacji o swoim ojcu. Rodzice grywalnej postaci wzięli bowiem niegdyś rozwód, co skończyło się utratą kontaktu z tatą. Dlatego więc spróbujemy poznać powody, które stoją za milczeniem papy. A jako że ojczulek piastował w wyżej wspomnianej fabryce posadę technika, zakład wydaje się realną szansą na dotarcie do pożądanych wyjaśnień. I faktycznie tak będzie, gdyż wędrówka po nieczynnym obiekcie wiąże się ze słuchaniem starych nagrań, pozostawionych tam przez naszego rodziciela. Steamową kartę produktu ulokowano pod tym adresem.



Madievals na Steam Early Access
Do tytułów, jakie przebywają w usłudze wczesnego dostępu na Steamie, dołączyła niedawno komediowa przygodówka Madievals (PC). Produkcja ta zabiera odbiorców do fantastycznej krainy Manzasun, przybliżając perypetie Rusty’ego Steelknee, rycerza i zarazem poszukiwacza wartościowych relikwii. Myśli protagonisty zaprząta zaś obecnie jeden rekwizyt, a konkretnie Lampa Idola, ukryta ponoć w Świątyni Wstąpienia. Niemniej głównemu bohaterowi nie będzie dane szybko dorwać się do upragnionego przedmiotu i ruszać w dalszą drogę, bo nie dość, że nad Manzasun ciąży klątwa, to na dokładkę, Rusty zmierzy się z kolejnymi komplikacjami. Na szczęście, nasz wojak nie zalicza się do takich osobników, którzy załamują ręce w obliczu kłopotów. Jak obiecują twórcy (ekipa z 2finger), rycerskie przygody nie poskąpią graczom absurdalnego humoru, dowcipnych dialogów, dziwacznych postaci ani łamigłówek o osobliwej logice. Pobyt Madievals w strefie Early Access potrwa prawdopodobnie rok, w przeciągu którego dorzucane będą aktualizacje z następnymi rozdziałami.



Last Labyrinth na nowym trailerze
Gra Last Labyrinth, której premierę jakiś czas temu przesunięto z lata na jesień 2019, doczekała się ostatnio nowego zwiastuna. To przygodówka typu escape room, a jej tworzeniem zajmuje się tokijskie studio Amata. Co istotne, pozycja ta powstaje specjalnie dla sprzętu VR. Przywdziewając gogle wirtualnej rzeczywistości, zawitamy tu do posępnej rezydencji, gdzie nie zabraknie różnych zagadek ani śmiertelnych niebezpieczeństw. Naszym nadrzędnym zadaniem będzie oczywiście wydostanie się z enigmatycznej posesji, w czym pomoże nam inna osoba uwięziona pod dachem owego domostwa – dziewczyna o imieniu Katia. Wcielając się w postać przykutą do wózka inwalidzkiego, nawiążemy kontakt z towarzyszką niedoli przy użyciu niewerbalnych sygnałów (ruchy głową i obsługa wskaźnika laserowego). Swoją drogą, Katia umie mówić, tyle że w obcym języku, wykreowanym zresztą na potrzeby Last Labyrinth. Najświeższy materiał video do obejrzenia poniżej.


5 komentarzy:

  1. excape lala wali pixelozą :D:D:D jak za starych dobrych czasów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo... Az dziwnie się na to patrzy

      Usuń
    2. Fakt, tu dali taki pixel art, przez który gra wygląda zupełnie jak tytuł z dawnych lat. :) Mnie osobiście w nowszych grach najbardziej pasuje zaś taka grafika retro, która stara się pokazać więcej detali, jak np. w przygodówce Shardlight od studia Wadjet Eye Games. Niemniej chciałabym w wolnej chwili zobaczyć chociaż pierwszą część Escape Lala, która jest za darmo. Sprawdzę, czy w ogóle ta seria do mnie przemówi.

      Usuń
    3. właśnie kojarzy mi się to z takimi dawnymi grami, trochę nawet z Mario :D

      Usuń
    4. Maria pamiętam i do dziś mam olbrzymi sentyment do tej postaci! Dzięki wąsatemu hydraulikowi polubiłam platformówki. Co prawda najbliższe mi są klasyczne przygodówki, ale grami platformowymi też nie gardzę. :)

      Usuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.