O tym, że
Gamedec, izometryczny RPG w cyberpunkowym sosie, stał się kickstarterowym
przebojem, wiadomo nie od dziś. Właściwie to praktycznie od początku kampanii,
która po zaledwie 36 godzinach od swojego uruchomienia miała zagwarantowany
sukces, gdyż już wtedy uskładano podstawową kwotę, zapewniającą zdobycie
jakiegokolwiek zastrzyku gotówki. Na tym nie zakończyło się sprawne nabijanie
licznika, jeśli chodzi o konto crowdfundingowej akcji. W bieżącym tygodniu
twórcy gry, czyli Anshar Studios z Katowic, ogłosili zaś, że ich projekt
wylądował w czołówce, bo w pierwszej trójce polskich growych zbiórek na
Kickstarterze.
Jak
obecnie przedstawia się sytuacja kampanii? W momencie publikacji tego newsa, do
końca akcji pozostało około 4 dni, zgromadzono ponad 144 tysiące dolarów i
przekroczono kilka progów dodatkowych (o
paru z nich informowałam zresztą poprzednim razem). Zważywszy na aktualnie
uzbieraną sumę, osiągnięto więc w ostatnim czasie ten cel, który wymagał 140 tysiaków
na potrzeby implementacji nowego wirtualnego uniwersum. Gwoli ścisłości, mowa o
wirtualium na bazie twórczości H.P. Lovecrafta i mitologii Cthulhu, a wybór
takowego świata to wynik ankiety przeprowadzonej wśród zainteresowanej
Gamedekiem społeczności. Teraz natomiast, jako że zostało jeszcze troszkę
czasu, katowicki zespół deweloperski ubiega się o zaliczenie następnego z tzw.
stretch goals. Mianowicie jeśli Anshar Studios zdoła uzyskać próg 170 tysięcy
dolarów, będziemy mogli liczyć na częściowe udźwiękowienie NPC-ów w grze. Część
kwestii dialogowych dla postaci pobocznych zostałaby bowiem dzięki temu nagrana
w wersji audio, co umożliwiłoby graczom zdobycie lepszego rozeznania odnośnie
do osobowości i samopoczucia poszczególnych rozmówców.
Gamedec,
jak niejednokrotnie wspominałam, zaserwuje nam wyprawę do XXII wieku i
futurystycznej Warszawy, gdzie wskoczymy w buty prywatnego detektywa. Co istotne,
główną działalność naszego śledczego stanowi tropienie wirtualnych przestępców.
Kluczową rolę odegrają tutaj podejmowane przez nas decyzje, do których to
dostosowywać się ma środowisko gry. Orientacyjną datę premiery wyznaczono póki
co na IV kwartał 2020 roku (PC). Jeżeli ktoś chciałby dodać sobie tytuł spod
szyldu Anshar Studios do swojej listy życzeń na platformie Steam lub/i poczytać
więcej szczegółów, zapraszam do odwiedzenia tamtejszej karty produktu. Z
kolei pod tym adresem znajdziecie witrynę Gamedeka na Kickstarterze.
Ja właściwie pierwsze słyszę o tej grze, ale podoba mi się jej mroczna grafika. :)
OdpowiedzUsuńMnie również podoba się ta oprawa wizualna. Klimatycznie to wygląda. :)
UsuńLovecraft?! Serio? No nie! Teraz to mnie masz.
OdpowiedzUsuńPierwiastki rodem z Lovecrafta będą tylko jedną z części składowych gry, ale i tak mam przeczucie, że będzie warto zagrać. Nie tylko ze względu na ten wirtualny świat, który będzie czerpać z twórczości wyżej wymienionego autora. :)
Usuńbędę obserwować
Usuńok :)
UsuńPoznałam coś nowego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
O tej grze już wspominałam, ale bardzo kibicuję temu projektowi, więc napisałam o aktualnym stanie kampanii. :) BTW do końca jeszcze ok. 58 godzin - cały czas trwa walka o ten próg z częściowymi głosami dla postaci pobocznych. Ciekawe, czy się uda jeszcze na ostatnią chwilę z owym celem.
UsuńTe 58 godzin minie jak z bicza strzelił :D
UsuńW rzeczy samej, czas szybko płynie. :)
UsuńCiekawe :)
OdpowiedzUsuńJest w tej grze bardzo duży potencjał. :)
UsuńPiękne te gry pod względem graficznym.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Teraz dużo bardzo ładnych wizualnie gier. :)
UsuńOj tak, grafika robi wrażenie
UsuńI z powodzeniem buduje odpowiedni klimat. :)
UsuńWygląda zacnie :) i jeszcze Lovecraft <3
OdpowiedzUsuńLovecraft będzie tu akurat jednym z wirtualnych światów, czyli mniejszą częścią gry, ale to i tak plus dla fanów jego twórczości. Nie wspominając o tym, że Gamedec kusi też innymi atrakcjami. :)
Usuń