wtorek, 27 października 2020

Yupitergrad – dalszy rozwój gry

 


Choć premiera platformowo-logicznej gry Yupitergrad za nami, bo odbyła się wszak w sierpniu bieżącego roku na PC VR, poznańskie studio Gamedust, które stoi za tym tytułem, bynajmniej nie zapomniało o swojej produkcji. Wręcz przeciwnie, aktywnie wspiera i rozwija ów projekt. Stąd doprecyzowano ostatnio termin debiutu zapowiadanych wcześniej wersji dla PS VR oraz Oculus Quest. Gwoli ścisłości, ekspansja na dwie wyżej wymienione platformy nastąpić ma pod koniec stycznia 2021 r. Poza tym, pecetowe wcielenie gry doczekało się aktualizacji systemu sterowania. Co więcej, niedługo pojawi się też nowy, arcadowy tryb zabawy o nazwie Time Attack.

Yupitergrad to opracowana z myślą o wirtualnej rzeczywistości pozycja, o której pisałam w tym roku na blogu przy okazji jej sierpniowego nadejścia. W ramach krótkiego przypomnienia: mamy tu do czynienia ze specyficznym miksem kosmiczno-dieselpunkowych klimatów i podlanego słowiańskim sosem humoru. Takową mieszankę przyozdobiono zaś cel-shadingową warstwą wizualną. Jako pewien astronauta, zostajemy wysłani do ulokowanej w atmosferze Jowisza bazy, by przeprowadzić stosowne testy i ruszyć z eksperymentalnym wytwarzaniem paliwa. Wszystko się jednak mocno komplikuje, co pod kątem rozgrywki oznacza obecność różnych wyzwań, stawiających nie tylko na pomyślunek, lecz także refleks. A to dlatego, że przyjdzie nam zmierzyć się z zagadkami środowiskowymi i koniecznością zręcznego – ba, akrobatycznego wręcz – przemieszania się po platformach oraz wyskoczniach.

 


Jeśli chodzi o niedawno wypuszczony patch, ten – jak wspomniałam we wstępie – wprowadza usprawnienia związane ze sterowaniem. Mowa o elementach personalizacji obsługi. Dzięki tejże aktualizacji można więc teraz włączyć płynny obrót i ustawić jego prędkość wedle własnego uznania. Da się również zupełnie wyłączyć obracanie w trakcie zabawy lub grać z tzw. snap rotation. Ponadto, zaimplementowana została opcja kalibracji haków w osi X i Y. A czego natomiast należy spodziewać się po trybie Time Attack, który ma niebawem ujrzeć światło dzienne? Przede wszystkim dodatkowych, czysto zręcznościowych poziomów, które kładą nacisk na formułę wyścigu z czasem. Część z nich to levele znane z kampanii, lecz poddane odpowiedniej przebudowie. A pozostałe to takie plansze, które zaprojektowano od podstaw, specjalnie na potrzeby nadciągającego trybu. Oprócz tego, wraz z Time Attack przybędą tabela wyników, nowe lobby i utwory muzyczne.

Z Yupitergradem mogą aktualnie zapoznawać się posiadacze gogli HTC Vive, Oculus Rift i Valve Index. Zainteresowani grą nabędą ją m.in. za pośrednictwem Steama, gdzie – tak na marginesie – publikowane są informacje odnośnie do kolejnych nowości. W ramach ciekawostki dodam jeszcze, że gra od zespołu deweloperskiego z Poznania pojawiła się też w Chinach na urządzeniach Vive Focus Plus. A co do wersji PlayStation VR i Oculus Quest, które szykowane są na końcówkę przyszłorocznego stycznia, nie zabraknie w nich żadnej z bieżących aktualizacji, włącznie z trybem Time Attack.

 


24 komentarze:

  1. Myślę, że niektórym osobą taka gra może się spodobać,
    ale mnie zbytnio nie zaciekawiła. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie ta gra/recenzja zaciekawiła. Powtórzę się - ale dawno w nic nie grałem. Przesyłam również pozdrowienia, bo wirus szaleje :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta grafika jakaś dziwna, czy ja po prostu zbyt dawno w nic nie grałam? Nie bardzo mnie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, to specyficzna gra zarówno pod kątem grafiki, jak i klimatu ogółem. :)

      Usuń
  4. Chyba bym się przy niej stresowała a już stresu mam nadmiar 😂 ale to ciekawa propozycja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie wirtualne wygibasy mogą czasem przyprawić o szybsze bicie serca, acz zarazem przynoszą satysfakcję, kiedy wreszcie refleks okaże się na tyle skuteczny, by pokonać daną przeszkodę. :)

      Usuń
    2. To też fakt. Człowiek się może wyżyć.

      Usuń
  5. Nieźle. Bycie astronautą. Polecę chłopakowi, on lubi takie tematy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tematyka w jego guście, a do tego posiada sprzęt VR, to może się dobrze bawić przy takiej grze. :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Tak przypuszczałam, że wolisz innego rodzaju klimaty. W każdym razie, gra na pewno znajdzie swoich sympatyków. Już zresztą ich posiada, bo na Steamie przeważają pozytywne opinie. Niemniej trzeba właśnie lubić takie specyficzne klimaty. :)

      Usuń
  7. specyficzna grafika ;p taka dawna psychodela :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat tutaj był poszła... W stronę tej gry...

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiele ekscytujących bitew do przejścia, granie w gry jest jeszcze bardziej strategiczną bitwą.
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Swietnie, że twórcy ciąge pracują na usprawnieniami

    OdpowiedzUsuń
  11. Zręcznościówki to chyba jednak nie dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.