Marzec na
finiszu, a kwiecień tradycyjnie wkracza w dowcipnym tonie, zaczynając od
primaaprilisowych żartów. Osobiście liczę, że udzieli mi się wówczas wesoła
atmosfera, bo parę minionych dni nie uznam niestety za udane na gruncie
prywatnym (kilka gorzkich doświadczeń i przemyśleń, plus kłopoty ze zdrowiem).
Dość jednak roztrząsania przykrych spraw, skoro nowinki ze świata przygodówek
czekają. No i nadchodzi weekend, kiedy wypada zająć się odpoczynkiem – u mnie w
tej materii będzie standardowo, czyli czytanie, seanse przed telewizorem oraz
rzecz jasna granie!
Stitched na
Greenlight
Mała
niezależna firma Fluffex Studios zgłosiła do programu Greenlight przygodowy
horror o nazwie Stitched. Produkcja pozwoli pokierować niejaką Catherine
Stockholmes, a naszą protagonistkę poznamy wtedy, kiedy budzi się w upiornej
fabryce lalek. Dziewczyna pragnie stamtąd uciec, co wiąże się z błądzeniem po
niebezpiecznych zakamarkach ośrodka. Sądząc na podstawie zwiastuna, istotną
rolę odegra w tej niepokojącej historii wątek osobisty, dotyczący rodziny panny
Stockholmes. Jeśli chodzi o mechanikę, należy nastawić się nie tylko na różnorodne
zagadki, ale i fragmenty, w których bohaterka będzie musiała zwiewać przed jak
najbardziej śmiertelnym zagrożeniem. Stitched powinno ujrzeć światło dzienne w
trzecim kwartale bieżącego roku. Gra zawita na komputery PC, a osoby, które
chciałyby w przyszłości zobaczyć ów tytuł na Steamie, zapraszam do odwiedzenia tego adresu i oddania przychylnego głosu.
Ama’s Lullaby –
sukces na Kickstarterze
25
marca zakończyła się kickstarterowa kampania na rzecz gry Ama’s Lullaby –
Prologue, która ma być swoistym wstępem do wymyślonego przez Mercy Ground
Creations uniwersum i zarazem bronić się jako samodzielna historia. Szczęśliwie
dla niezależnego dewelopera, zbiórkę zamknięto z wynikiem równym 20 540
euro, co zagwarantowało akcji sukces i wpłatę pieniędzy na konto francuskiego producenta.
Powyższa kwota nie wykracza zanadto poza tzw. próg minimum (20 tysiaków), ale
najważniejsze, że się udało. Jak swego czasu wspominałam na łamach przeglądu,
to cyberpunkowa propozycja czerpiąca inspirację z gry Blade Runner,
legendarnego filmu o tym samym tytule, a także książki Phillipa K. Dicka, która
posłużyła za bazę dla kinowego klasyka Ridleya Scotta i słynnej przygodówki od
Westwood Studios. Fabuła kręci się wokół nastoletniej informatyczki Amy,
wysłanej przez sztuczną inteligencję do kolonii na obcej planecie. Produkcja
wyróżniać się ma obecnością hackerskich zadań oraz systemem decyzji i
konsekwencji, od którego zależeć będzie tok przedstawionych wydarzeń. Premiera
wiosną 2019 roku na systemach Windows, Mac Os i Linux.
Syberia 3 – nowy
zwiastun
Trzecia
część przygód Kate Walker nadciąga wielkimi krokami, więc nie dziwota, że
atmosfera staje się coraz gorętsza. I to pomimo niskotemperaturowych realiów,
do jakich zabiera nas saga Benoîta Sokala. W celu podgrzania i tak już
niemałego zainteresowania opublikowano ostatnio nowy, tym razem fabularny trailer
gry. Co najistotniejsze, filmik udostępniono w kilku wersjach językowych,
włącznie z polskim dubbingiem. Przypominam, że europejski debiut Syberii 3
przypada na 20 kwietnia bieżącego roku, zaś 5 dni później gra trafi do Ameryki
Północnej. Zasięg tytułu obejmie następujące platformy: PC, Mac, Xbox One,
PlayStation 4, Nintendo Switch oraz urządzenia mobilne z systemami iOS i
Android.
Premiera
Thimbleweed Park
Zgodnie
z wcześniejszymi zapowiedziami, od 30 marca każdy zainteresowany może wybrać
się w podróż do pixel artowego miasteczka Thimbleweed Park od studia Terrible
Toybox, za którego sterami stoją twórcy kultowego Maniac Mansion (1987 r.) –
Ron Gilbert oraz Gary Winnick. Użytkownicy komputerów z systemami Windows, Mac
Os i Linux nabędą produkcję na Steamie albo na GOGu. Natomiast
posiadacze konsol Xbox One powinni zajrzeć do sklepu Microsoftu. Warto
przy okazji dodać, iż wrzucono do sieci nowy zwiastun promujący grę.
Debiut
nowojorskiego policjanta z Beat Cop
Tego
samego dnia co Thimbleweed Park nastąpiła również premiera innej przygodówki z
grafiką retro, a konkretnie niezależnego Beat Cop autorstwa rodzimego Pixel
Crow. Produkcja, w której czuć ducha starych seriali sensacyjnych, zabierze nas
do Nowego Jorku lat 80. XX stulecia i umożliwi przywdzianie stroju Jacka
Kelly’ego. Ów facet to były detektyw, a obecnie policjant niskiego szczebla,
zwany potocznie „krawężnikiem”. Degradację zawdzięcza morderstwu, w które ktoś
postanowił najwyraźniej go wrobić. Jack z kolei nie zamierza biernie rozpaczać,
a drogę ku oczyszczeniu z zarzutów ubarwiono tutaj koniecznością pamiętania o
innych rzeczach (praca, kłopoty z żoną i mafią). Beat Cop charakteryzuje się
dużymi pokładami sarkastycznego humoru, nieliniową rozgrywką oraz elementami
time management. Co więcej, fani fizycznych edycji mogą sprawić sobie
atrakcyjne pod kątem bonusów pudełko, które w polskich sklepach ukazało się
nakładem Wydawnictwa Techland.
Doniesienia z
obozu Telltale Games
Zmierzający
właśnie ku końcowi tydzień był owocny dla sympatyków twórczości studia Telltale
Games. Mianowicie w sprzedaży pojawił się kolejny odcinek trzeciego sezonu The
Walking Dead. Episode 3: Above the Law dostępny jest w wersjach na komputery
PC, konsole Xbox One i PlayStation 4, a także na sprzęt przenośny z iOSem oraz
Androidem. Oprócz tego, ujawniono datę wypuszczenia nowej dla amerykańskiej
firmy, acz ogólnie bardzo znanej marki. Mowa oczywiście o „Strażnikach
Galaktyki” od komiksowego giganta Marvela, którzy w tym roku doczekają się
drugiego filmu w kinach. Wracając do wirtualnej adaptacji, pierwszy z pięciu
przewidzianych epizodów ochrzczono tytułem Tangled Up in Blue, a jego nadejście
wyznaczono na całkiem bliską przyszłość – 18 kwietnia (PC, PS4, XBO, iOS,
Android). Poniżej do obejrzenia oficjalny trailer Marvel's
Guardians of the Galaxy: The Telltale Series.
Syberia - gra dzieciństwa. Choć prawie nic z niej nie rozumiałem, tak poznałem point'n'clicki. W wieku... 10 lat? "Trójka" nie wygląda tak sobie, ale czekam na - znów - dobrą historię.
OdpowiedzUsuńBeat Cop - bardzo rozgadana gra, warta choć zerknięcia.
"Strażnicy galaktyki" - filmu zbytnio nie doceniłem, a gra... kolejna gra Telltale, tyle.
Do Syberii również mam ogromny sentyment. Jedna z moich ukochanych gier, podobnie jak np. Najdłuższa podróż. Dlatego wypatruję niecierpliwie trzeciej Syberii, choć nachodzą mnie czasem obawy, czy produkcja sprosta wysokim przecież oczekiwaniom wielu fanów.
UsuńBeat Cop póki co przede mną, ale na pewno nie omieszkam sprawdzić, zwłaszcza ze względu na inspirację starymi serialami typu "Kojak". W "Strażnikach galaktyki" kusi mnie zaś głównie marka Marvela - wprawdzie nie miałam styczności z pierwowzorem w postaci komiksów, lecz bardzo spodobał mi się film z Chrisem Prattem.