Zapowiedź gry Blade
Runner: Enhanced Edition to niewątpliwie wiadomość, która w ostatnim czasie
zelektryzowała zarówno sympatyków przygodówek, jak i fanów filmowego „Łowcy androidów”.
Co więcej, odnowione wcielenie kultowego klasyka z 1997 roku powinno
zadebiutować jeszcze w 2020 roku, wkraczając na komputery PC, a także na
konsole Xbox One, PlayStation 4 oraz Nintendo Switch. Wprawdzie starą wersję
można aktualnie nabyć na GOGu, lecz to i tak świetna sprawa, bo niedawno
ogłoszone odświeżenie dodatkowo rozszerzy grono odbiorców. A co – poza tym –
wydarzyło się w świecie gier mniej bądź bardziej przygodowych, jeśli chodzi o
parę minionych dni? Kilka przykładów w niniejszym odcinku przeglądu.
Pecetowe The
Escaper w sklepie Valve
The Escaper to pierwszoosobowa
gra logiczno-przygodowa, za której przygotowanie odpowiada niezależne studio
Nocturnal works, mające w portfolio przygodówkę grozy Eleusis z 2013 roku.
Najświeższa propozycja od wyżej wymienionej ekipy czerpie z konwencji escape
room, a do tego stara się zachęcić odbiorcę obietnicą wymagających i opartych
na fizyce zagadek. Do naszej dyspozycji oddano 4 zróżnicowane tematycznie
pokoje, których odwiedziny mają być wyzwaniem nie tylko dla umysłu, ale też dla
oka. A to dlatego, iż wśród elementów scenerii poukrywano cenne wskazówki. Co istotne,
poszczególne pomieszczenia możemy zaliczać z narzuconym limitem czasowym
(niczym w prawdziwych escape roomach) lub bez takowej presji. Produkcja ukazała
się 9 marca 2020 roku na platformie Steam, w wersji dedykowanej
komputerom PC. Oprócz tego, tytuł dostępny jest obecnie na urządzeniach
mobilnych z Androidem.
A Juggler’s Tale
na zwiastunie
W
sieci pojawił się ostatnio zwiastun A
Juggler’s Tale, sidescrollowanej gry przygodowej ze zręcznościowymi
pierwiastkami, nad którą to pracuje kaleidoscube, a której wydaniem zajmie się Mixtvision.
Tytuł ten zaprosi odbiorców do poetyckiej podróży po bajkowym świecie
marionetek, przybliżając historię o nadziei i nabieraniu sił. W trakcie zabawy
pokierujemy tu poczynaniami lalki o imieniu Abby, za dnia zmuszanej do
zabawiania publiczności jako artystka cyrkowa. Nocą jej domem staje się zaś
klatka, lecz pragnienie wolności skłoni w końcu grywalną bohaterkę do ucieczki.
Niemniej świeżo odzyskana wolność nie przyniesie stuprocentowej beztroski,
bowiem na zewnątrz protagonistka zmierzy się z różnymi niebezpieczeństwami, w
tym choćby pułapkami, bandytami czy trwającą akurat wojną. Słowem, prawdziwa
swoboda wciąż przed Abby. Co ważne, twórcy zapowiadają takie łamigłówki, które
bazować mają na fakcie, iż środowisko gry wypełnią lalki poruszane za pomocą
sznurków. Premierę zaplanowano wstępnie na 2021 rok (komputery PC i konsole).
Tzw. Announcement Trailer do obejrzenia poniżej, a pod tymże adresem
mieści się steamowa strona produkcji.
Dark City:
Dublin w serwisie Steam
13
marca Big Fish Games wprowadziło do sklepu firmy Valve kolejną casualową
pozycję ze swojego katalogu wydawniczego. Tym razem przyszła pora na takowe
entrée gry Dark City: Dublin Collector's
Edition autorstwa Friendly Fox Studios. Jak dobitnie wskazuje jej nazwa,
akcję osadzono na terenie stolicy Irlandii. Tak się składa, że trafiamy tam w
momencie wystąpienia dużych kłopotów. Mówiąc konkretniej, mieszkańcami miasta
wstrząsa seria enigmatycznych grabieży, a jeszcze większe zdziwienie wywołują
plotki, wedle których sprawca to ponoć psotny krasnal, czyli osobnik o
nadnaturalnej proweniencji. Na dokładkę, Dzień Świętego Patryka tuż tuż, przez
co istnieje ryzyko, że złodziejskie swawole nicponia popsują huczne obchody
tego irlandzkiego święta. Musimy zatem przywrócić w Dublinie spokój i porządek,
zanim będzie za późno. A wszystko to w rytmie HOPA, który poczęstuje nas
wstawkami z ukrytymi obiektami oraz rozmaitymi minigierkami logicznymi.
Stosowną kartę produktu ulokowano pod tym odnośnikiem. Grę zakupimy na
Steamie w wersji dla systemów Windows, a także w kolekcjonerskiej edycji,
zawierającej m.in. bonusowy rozdział, w którym to dublińczyków zaczyna nękać
dla odmiany zjawa banshee.
Summit of the
Wolf z dokładną datą premiery
Niezależne
Unimatrix Productions ujawniło dzień debiutu przygodówki Summit of the Wolf (PC). Termin ten ustalony został na przyszły
miesiąc, a mianowicie na 21 kwietnia 2020 roku. Co do samej gry, ów projekt ma
być narracyjnym point and clickiem, którego docelową grupę – z uwagi na
poruszane kwestie – stanowią dojrzali odbiorcy. Otóż deweloperzy wezmą tutaj na
warsztat motyw traum i ich wpływu na dziecięcą psychikę. Należy jednak dodać,
iż przedstawiona historia ma zarazem nieść ze sobą promyki nadziei. Centralną
postacią, wokół której skupi się scenariusz, jest 12-letnia Ofelia, a losy
bohaterki zostaną poniekąd rozbite na dwie sfery: fantastyczną i rzeczywistą. Dziewczynka
obudzi się pewnego razu w magicznym uniwersum, gdzie przystąpi do poszukiwań
tytułowego Szczytu Wilka. Wyprawa ta posiada również drugie dno, ponieważ pomoże
nam dowiedzieć się, jakie to tragiczne doświadczenia z prawdziwego świata stoją
za niezwykłą wędrówką protagonistki. Biedaczce faktycznie przydarzyło się
zresztą coś złego, skoro rzeczywistość oznacza dla niej teraz śpiączkę i
szpitalne łóżko. Według informacji na Steamie, przejście gry powinno
potrwać ponad 10 godzin.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej podoba mi się "Summit of the Wolf", jakoś tematycznie trafia w moje gusta. :)
UsuńFabuła będzie zapewne starała się wzbudzić w odbiorcy silne emocje. Mam nadzieję, że tak będzie, bo jest ku temu potencjał.
UsuńThe escaper najbardziej mnie zainteresował. Teraz przez koronowirusa mamy więcej czasu na siedzenie w domu, więc chętnie zagram w jakąś przygodówkę.
UsuńMam nadzieję, że gra okaże się ciekawa, jeśli zdecydowałabyś się dać jej szansę.
UsuńJuggler’s Tale - piękne widki przyrody i ogolnie kreska - grafika ;)
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi też jeszcze wykorzystanie faktu, iż gramy marionetką na sznurkach, skoro twórcy obiecują oparte na tym pomyśle zagadki.
UsuńO to ciekawe... bo marionetka ma pewne ograniczenia
UsuńDokładnie, sznurki jednak w pewnym stopniu ograniczają jej ruchy. Niemniej w tym pomyśle tkwi duży potencjał.
UsuńTo coś innego niż poruszanie postacią za pomocą konsoli
UsuńW tej ostatniej grze (Summit of the Wolf) intryguje mnie z kolei warstwa fabularna - połączenie onirycznego świata fantazji z szarą rzeczywistością.
UsuńTo chyba dość znany motyw?
UsuńCoś podobnego już było, ale lubię takie działające na emocje historie. A ta się na taką zanosi.
UsuńA Juggler’s Tale fajnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Fakt, bardzo ciekawie to wygląda, a i pomysł z marionetkami super wg mnie.
Usuńa jugglers tale wygląda super:D
OdpowiedzUsuńPomysł z marionetkami świetny.
Usuńo jej, w każdą bym zagrała! Zwłaszcza teraz takie rozrywki są pożądane.
OdpowiedzUsuńDokładnie.
UsuńTeraz i ja mam fazę na gry. Szczególnie w takim czasie. Ostatnio pykam klasycznie w Simsy, ale i w te bym nie pogardziła!
OdpowiedzUsuńW Simsy też kiedyś dużo grałam - mam więc sentyment do tej serii.
UsuńDawno nie grałam w żadną grę :( .... kurcze a chętnie bym pograła w jakaś dobrą
OdpowiedzUsuńZawsze można wrócić do grania. :)
UsuńMamy siedziec w domu to i czas na granje sie znajdzie😉
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zatem znajdzie się coś fajnego do pogrania. :)
Usuń