wtorek, 16 czerwca 2020

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #208


Upiorna Szkocja, detektywistyczny duet w obliczu zagadki o iście enigmatycznym podłożu, kocie życie w cyberpunkowym świecie, tajemnicza determinacja bandy robotów, plus wojaże po podzielonej na nowo Ameryce. Tak pokrótce prezentuje się tematyka niniejszego przeglądu wieści o grach mniej bądź bardziej przygodowych. Nie przedłużając, zapraszam do lektury.


Endless Fables: Dark Moor na konsolach
Polskie Artifex Mundi poinformowało niedawno o wprowadzeniu na konsolowy rynek kolejnej gry HOPA ze swojego katalogu wydawniczego. Mowa o Endless Fables: Dark Moor, produkcji od węgierskiego Sunward Games, która ukazała się wcześniej na komputerach i mobilkach. To trzecia już odsłona casualowego cyklu o perypetiach pani antropolog Pameli Cavendish, aczkolwiek po tytuł ten można śmiało sięgnąć bez znajomości poprzednich części. W każdym razie, owa propozycja zawitała 16 czerwca na PlayStation 4, lecz to bynajmniej nie koniec ekspansji na nowe platformy. Bo – według ogłoszenia na facebookowym profilu wydawcy – 2 dni później powinniśmy spodziewać się edycji dla Nintendo Switch, a 19 czerwca dla Xboksa One.
 
Endless Fables: Dark Moor - screen z wersji PC

Scenariusz Dark Moor przenosi odbiorców na tereny Szkocji, dokąd sprowadzają główną bohaterkę jedenaste urodziny jej krewniaczki Nory. Niestety, rodzinne spotkanie zostaje zakłócone przez porwanie dziewczynki, za czym to stoi upiorzyca zwana banshee. Jak łatwo się domyślić, Pamela podąży zatem tropem istoty nie z tego świata, żeby uratować małą Norę. Tak oto zmierzymy się z tradycyjnym dla niedzielnej rozrywki daniem, które obejmuje sceny typu hidden object oraz elementy bliższe klasycznym point and clickom. Więcej o grze pisałam zresztą swego czasu w recenzji na moim blogu (tekst przygotowany w oparciu o wersję PC).


The Hand of Glory – debiut I części
Swoją premierę zaliczyła 9 czerwca tradycyjna, dwuwymiarowa przygodówka The Hand of Glory, przy czym gra została podzielona na dwa rozdziały i póki co światło dzienne ujrzała pierwsza część. Jeśli chodzi o drugą połowę, twórcy zapowiedzieli nadejście ciągu dalszego na jesień, pod postacią darmowego DLC dla nabywców wpierw udostępnionej partii. Projekt, za który odpowiadają Madit Entertainment i Daring Touch, zrodził się dzięki inspiracji klasykami gatunku, a zwłaszcza kultowymi seriami Broken Sword oraz Gabriel Knight. Fabuła The Hand of Glory kręci się wokół uprowadzenia młodej członkini pewnego zamożnego rodu, biorąc równocześnie na warsztat ezoteryczno-alchemiczne tematy. Do wyjaśniania tej zagadki przystępują detektyw Lazarus Bundy, który pragnie naprawić swoją zawodową reputację, a także policyjna stażystka Alice Sharp. Tytuł do nabycia choćby za pośrednictwem Steama.



Stray na PS5 i PC w 2021 roku
W 2021 roku pojawić się ma na komputerach PC i konsolach PlayStation 5 niezależna gra przygodowa Stray, której producentem jest BlueTwelve Studio, a wydawcą Annapurna Interactive. To pozycja nie tylko dla fanów cyberpunku, lecz również miłośników kotów. Podczas rozgrywki wskoczymy tu bowiem w futro pewnego mruczka, który przemierzać będzie przystrojone neonami, futurystyczne, acz zarazem podupadłe miasto. Nasz wąsaty podopieczny nie dość, że został nagle rozdzielony ze swoją rodziną, to na dokładkę, stawi czoła różnym niebezpieczeństwom i sekretom owego miejsca, próbując jednocześnie stamtąd uciec. Co ciekawe, przejęcie sterów nad kocim protagonistą ma wiązać się też z obecnością zręcznościowych momentów, możliwością działania z ukrycia oraz wyprawiania rozmaitych psot. Oprócz tego, kluczowym aspektem owej przygodówki będzie przyjaźń zwierzaka z małym, latającym dronem B12, którego zdolności nierzadko przydadzą się przy pokonywaniu napotkanych przeszkód. A gdyby ktoś chciał dodać sobie Stray do listy życzeń na Steamie, stosowną kartę produktu znajdzie pod tym adresem.



PuppetShow: Fatal Mistake na Steam
Firma Big Fish Games, która specjalizuje się w wypuszczaniu casualowych tytułów, nie zwalnia tempa, wprowadzając do sklepu Valve następną grę HOPA ze swojego wydawniczego portfolio. PuppetShow: Fatal Mistake Collector's Edition, bo tę właśnie produkcję mam teraz na myśli, poszerzyło steamowe zasoby z dniem 12 czerwca bieżącego roku. To „hopka” autorstwa studia AMAX Interactive, pozwalająca wcielić się w najbardziej utalentowanego ucznia pewnego profesora. Bycie tzw. debeściakiem wśród żaków owego naukowca czyni ponoć gracza jedyną osobą zdolną do ruszenia mentorowi na ratunek. Mianowicie profesor naszego wirtualnego alter ego został porwany, a to przez swoje badania, którymi humanoidalne roboty interesują się do takiego stopnia, że zrobią wszystko, aby położyć mechaniczne łapska na pracy nieszczęsnego mężczyzny. Dlatego więc trzeba będzie przy okazji odkryć kierujące owymi maszynami pobudki, no i powstrzymać niemilców, póki czas.



Twórcy Dreamfall Chapters pracują nad Dustborn
Studio Red Thread Games, które ma na koncie takie propozycje jak Dreamfall Chapters czy Draugen, ogłosiło, że zajęte jest obecnie przygotowywaniem Dustborn, trzecioosobowej gry przygodowej z całkiem silnie zaakcentowanymi elementami akcji. Co istotne, ważną rolę mają tutaj odegrać motyw podróży i takie wątki jak miłość, przyjaźń, nadzieja, roboty czy siła słów. Szczególnie interesująco przedstawiają się swoiste leksykalne pierwiastki w owej produkcji. Gwoli ścisłości, deweloperzy obiecują nadanie słowom autentycznej mocy, gdyż wyrazy posłużyć mają do zarządzania załogą głównej bohaterki – kobiety o imieniu Pax, a także chociażby do konfrontacji z przeciwnikami. Fabuła zostanie zaś osadzona w Ameryce roku 2030. Stany Zjednoczone będą w tymże uniwersum Podzielonymi Stanami Ameryki, a zmiany na kontynencie nastąpiły – wedle wizji twórców – pod wpływem wojny domowej, masowej migracji oraz globalnego ocieplenia. Z kolei oprawa wizualna odznaczać się ma komiksową stylizacją. Więcej informacji na steamowej witrynie Dustborn. Premiera w 2021 roku na pecetach i konsolach.


30 komentarzy:

  1. endless fables mega magiczna grafika:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Generalnie gra przyjemna pod kątem całokształtu. Grałam swego czasu w wersję PC. :)

      Usuń
    2. o proszę:D to fajne wspomnienia masz:)

      Usuń
    3. Tak, poprzednie dwie części cyklu Endless Fables też zresztą mi się podobały. :)

      Usuń
    4. widać że dalej trzymają klasę i styl:)

      Usuń
  2. Czekam na "Streya" na PS5. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też kusi ta gra, zwłaszcza z uwagi na kociego bohatera. :)

      Usuń
  3. Ja nie gram, ale moje dzieci tak. Nie kojarzę, aby w coś takiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie w coś innego. Na pewno nie grają w Stray ani w Dustborn, bo te dopiero mają się ukazać. :)

      Usuń
  4. Ja stawiam na "Endless Fables: Dark Moor". Już czuję ciarki na plecach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że już wychodza gry na PS5.
    Ja ze swoim PS4 będę musiała odejść w zapomnienie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie wychodzą, ale już coraz więcej tytułów jest zapowiadanych na ten sprzęt. :)

      Usuń
  6. Skąd wygrzebuejsz takie nowinki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano m.in. poprzez śledzenie przygodówkowych nowości na Steamie, zaglądanie na Kickstartera (w celu sprawdzenia, czy akurat nie ma tam potencjalnie ciekawych przygodówek, ubiegających się o wsparcie) czy obserwowanie społecznościowych kanałów różnych twórców, którzy pracują nad tego typu produkcjami. Ogólnie staram się być w miarę na bieżąco, jeśli chodzi o to, co w przygodówkach piszczy. :)

      Usuń
    2. Widać że to pasja :)

      Usuń
  7. SZKOCJA!!!! Moja kochana, piękna SZKOCJA! Marzenie marzeń, a i gra prezentuje się zacnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Szczególnie te typu HOPA - w sam raz na odprężenie. :)

      Usuń
  9. Endless Fables i PuppetShow fajnie wyglądają ale to cyberpunkowe koty mnie kupiły *.*. Fajny klimat ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie kusi ta cyberpunkowa propozycja - głównie z uwagi na kociego protagonistę, ale cyberpunkowy klimat też zachęca. :)

      Usuń
    2. W animowanym serialu "Miłość, śmierć i roboty" był odcinek postapo z kotami. Kojarzy mi się z tą grą :D

      Usuń
    3. Ja akurat nie miałam takich skojarzeń, ale to dlatego, że serial wciąż przede mną. :)

      Usuń
    4. Postaram się zatem kiedyś to nadrobić i obejrzeć ów serial. :)

      Usuń
  10. Takie gry to i ja chętnie, zwłaszcza Endless

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersja PC umiliła mi czas i nie żałuję, że ją poznałam. Tak więc konsolowe także powinny być jak najbardziej przyjemne. :)

      Usuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.