niedziela, 31 października 2021

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #275

 


Skoro mamy 31 października, przypadający na ten dzień odcinek wieści o grach przygodowych posiada specjalny, bo halloweenowy charakter. Stąd znalazły się w nim takie produkcje, które w różny sposób operują klimatami grozy. Nie przedłużając, zapraszam do lektury.

 

Rynkowy debiut gry Saint Kotar

28 października ukazała się mroczna przygodówka Saint Kotar (PC), która, według oficjalnych informacji, ma być psychologicznym horrorem wzbogaconym o elementy bliskie historiom detektywistycznym. Grywalnymi bohaterami tej produkcji są wierzący mężczyźni o imionach Benedek i Nikolay. Wraz z protagonistami, zawitamy do starej chorwackiej mieściny Sveti Kotar, gdzie obaj panowie starają się odnaleźć zaginioną osobę ze swojej rodziny. Poszukiwania zaprowadzą ich zaś dodatkowo na trop makabrycznych morderstw, okultyzmu i czarodziejskich praktyk. Odkrywanie zatrważających sekretów zwiedzanej okolicy odbywa się przy tym w point and clickowym rytmie, a także z dużym naciskiem na narrację oraz dokonywanie wyborów. Tytuł, za którego opracowanie odpowiada Red Martyr Entertainment, sprzedawany jest na w sklepach Steam, GOG i Epic Games Store.

 


Premiera Happy Game

Tego samego dnia zaliczyła też swoje entrée najświeższa propozycja od czeskiego studia Amanita Design, czyli twórców takich nietuzinkowych gier jak chociażby Machinarium czy cykl Samorost. Happy Game, bo to o owej przygodówce mowa, serwuje odbiorcom zabawę w iście surrealistycznym i zakręconym klimacie. Utrzymany w konwencji psychodelicznej grozy projekt przydziela graczom zadanie rozweselenia pewnego chłopca, a tym samym wyrwania biednego malca ze świata koszmarów, wewnątrz którego został uwięziony po zaśnięciu. Gwoli ścisłości, trzeba będzie poniekąd umknąć z trzech złych snów, rozwiązując zarazem napotkane tam łamigłówki o niepokojącym charakterze. Całość odznacza się słodko-makabryczną oprawą wizualną, której towarzyszy równie specyficzna ścieżka dźwiękowa. Gra dostępna jest na następujących platformach: PC, Mac, Nintendo Switch. Komputerowa edycja do nabycia na Steamie.

 


Midnight Scenes: The Nanny w sprzedaży

Octavi Navarro, który to specjalizuje się w pixel artowej sztuce, wypuścił 27 października krótki, gdyż starczający ponoć na około 40 minut, horror interaktywny Midnight Scenes: The Nanny (Windows). Mamy tutaj do czynienia z trzecim epizodem serii Midnight Scenes, przy czym najświeższy odcinek od razu ujrzał światło dzienne pod postacią komercyjnej pozycji. W ramach przypomnienia, wcześniejsze części (Ep.1: The Highway i Ep.2: The Goodbye Note) zostały wpierw udostępnione za darmo, a potem doczekały się odpłatnych wydań specjalnych. Wracając do The Nanny, grafika retro w tejże grze czerpać ma z estetyki lat 80. XX w. Przedstawiona historia sięga natomiast po formułę paranormalnej grozy i koncentruje się na perypetiach 8-letniego Olivera. Ów chłopiec oraz jego siostra Tina pragną odszukać swoją nianię po tym, jak kobieta niespodziewanie zniknęła pewnej nocy. Zainteresowani grą mogą sprawić ją sobie m.in. za pośrednictwem serwisu Steam.

 


Almost My Floor z darmowym DLC o halloweenowej temace

W drugiej połowie października, pojawiło się Almost My Floor - Halloween Party (PC). Jak podpowiada nazwa, to okolicznościowy dodatek do wydanej w tym roku na pecetach gry od niezależnego studia Potata Company. Co więcej, udostępniono go za darmo, aczkolwiek należy oczywiście posiadać pełną, odpłatną wersję Almost My Floor, by móc nacieszyć się takim DLC. W każdym razie, bonus ten raczy nas nową przygodą Alexa – jednego z dwóch kluczowych bohaterów „podstawki”. Mężczyzna zjawi się tu na halloweenowej imprezie, w której biorą udział jego znajomi, na czele z sąsiadami. Słowem, wygląda na to, że niezła biba się szykuje. Ale skoro chodzi o dodatek do przygodówki, która stawia na detektywistyczną grozę, trzeba wziąć pod uwagę ewentualność wystąpienia upiornych niespodzianek. Steamowa karta takowego party ulokowana została pod tym adresem.

 


Kolejne gry od Big Fish Games na Steam

Wydawca Big Fish Games poszerzył niedawno steamową listę casualowych tytułów ze swojego katalogu o dwie gry, które to powinny zaciekawić fanów zabawy spod znaku HOPA, a także osoby zainteresowane zjawiskami nadprzyrodzonymi. Jedną z nich jest Dark City: Paris Collector's Edition (Windows) autorstwa studia Friendly Fox. Rzecz o duchach straszących mieszkańców stolicy Francji, gdzie akurat ma odbyć się wystawa światowa World Expo. Co ciekawe, nadnaturalną aktywność zdaje się wzmacniać tamtejszy postęp naukowy. Druga produkcja reprezentuje z kolei stricte halloweenowy cykl, a jest nią Halloween Chronicles: Behind the Door Collector's Edition (Windows) od Domini Games. Podczas rozgrywki przeniesiemy się, wraz z przyjaciółmi naszego wirtualnego alter ego, do koszmarnego uniwersum, w którym to ożywają różne miejskie legendy i słynne potwory. A dzieje się tak za sprawą kontaktu z pozornie niegroźną planszówką. I jak łatwo przewidzieć, nasz główny cel polega na ucieczce z tego osobliwego miejsca.

 

Dark City: Paris Collector's Edition

Halloween Chronicles: Behind the Door Collector's Edition


 

--------------------------------------
Źródło ilustracji na początku wpisu: pixabay.com

 

10 komentarzy:

  1. Wszystkie zaprezentowane - powyżej - przygodówki - są warte uwagi. I te klimaty związane z listopadem - uwielbiam jesień. Na południu jest piękna, złota :) Pozdrawiam, zalatany dzień - cmentarze :/ A gry - niezwykle klimatyczne :) Dobrego miesiąca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że zainteresowały Cię powyższe gry. Dziękuję i również życzę pomyślnego listopada :)

      Usuń
  2. ostatnia pozycja iście magiczna;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecność zjawisk nadprzyrodzonych poniekąd zobowiązuje do stosownego klimatu :)

      Usuń
  3. Pierwsza i dwie ostatnie zdecydowanie kusza swoim klimatem i grafiką :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnia gra wydaje się być ciekawa :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie jakieś takie odprężające (choć wiem, że to takie trochę dziwne słowo w kontekście straszenia) - fajne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie cięższy klimat jest jednak w Saint Kotar. :)

      Usuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.