Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #388

Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że surrealistyczna gra przygodowa INDIKA zawita na pecety kilka dni wcześniej niż uprzednio zapowiadano. Zamiast 8 maja bieżącego roku, komputerowa wersja ujrzy bowiem światło dzienne już 2 maja. Z kolei kryminalna przygodówka Blacksad, której pierwotna premiera miała miejsce w 2019 r., poszerzy swój zasięg o konsole Xbox Series X i PlayStation 5, co nastąpić ma 27 czerwca tego roku. A poniżej jeszcze kilka innych wieści o moim ulubionym gatunku gier.

What have you done, Father? już na PC

Od 25 kwietnia posiadacze komputerów PC mogą zanurzyć się w mrocznych sekretach pewnego zakonnika, a to za sprawą debiutu gry What have you done, Father? – narracyjnego thrillera z elementami horroru psychologicznego oraz opowieści noir. Tytuł ten zaprojektowany został przez niezależnego dewelopera, który działa pod szyldem Darkania Works i ma na koncie m.in. współpracę z GrimTalin przy tworzeniu Last Days of Lazarus z 2022 r.

Świeżo wydane What have you done, Father? skierowane jest do dojrzałych odbiorców, zaś akcja tej produkcji rozgrywa się w latach 40. na terenie pewnej plebanii. Jak się okazuje, znaleziono tam kobiece zwłoki, a ksiądz Mathias Marton, który trzyma aktualnie pieczę nad owym miejscem i pełni równocześnie funkcję grywalnego bohatera, zostaje wplątany w sieć niebezpiecznych wydarzeń oraz zakazanych pokus. Dodam, że w grze nie zabraknie też ponoć pierwiastków paranormalnych. Więcej informacji można przeczytać na steamowej karcie produktu.

Rooms of Realities – nowa aktualizacja tuż tuż

Gra logiczno-przygodowa Rooms of Realities, która powstała z myślą o posiadaczach gogli VR i serwuje odbiorcom zabawę inspirowaną pokojami zagadek (tzw. escape roomami), doczeka się 9 maja finałowej aktualizacji. Update ma być darmowy i rozwinie trzeci rozdział scenariusza The Forsaken Asylum, przenoszącego nas do opustoszałego ośrodka psychiatrycznego. Jak informują odpowiedzialne za grę ekipy z Bluekey (producent) i Gamedust (wydawca), takowe posunięcie stanowi odzew na reakcje skupionej wokół owego tytułu społeczności. Mianowicie ten konkretny fragment produkcji uznawany był przez graczy za zbyt krótki, co skłoniło twórców do jego rozbudowania. Steamowa witryna Rooms of Realities mieści się pod owym adresem.

Pine: A Story of Loss – trwają prace nad grą

Studio Made Up Games pracuje nad interaktywną opowieścią Pine: A Story of Loss, która powinna ukazać się jeszcze w tym roku pod wydawniczymi skrzydłami Fellow Traveller. Szykowana na komputery, mobilki i Switcha pozycja ma być niedługim, lecz emocjonalnym doświadczeniem, skupiając się na przeżyciach pewnego owdowiałego drwala. Co istotne, historia ta obędzie się bez słów, a za nośniki narracji posłużą tutaj muzyka i inne elementy udźwiękowienia oraz ręcznie rysowana grafika.

Główny bohater gry opłakuje niedawną śmierć małżonki, aczkolwiek jednocześnie stara się ruszyć do przodu. Stąd próbuje zadbać o swój stojący na polanie dom i wykonuje codzienne obowiązki, w czym trzeba mu będzie pomóc. Co więcej, takowe działania przydadzą się również w pielęgnacji pięknych wspomnień o wspólnej egzystencji u boku świętej pamięci żony. Niemniej nie skoncentrujemy się wyłącznie na zadaniach typu robótki ogrodnicze czy zbieranie drewna, ponieważ nasz protagonista utrwala też minione chwile dzięki rzeźbiarstwu. Chętnych, by dodać wersję na PC i Mac do listy życzeń na Steamie, zapraszam do zainteresowania się tym odnośnikiem.

The Night of the Rabbit zmierza na Switcha

Na 8 maja 2024 r. ogłoszono wypuszczenie gry The Night of the Rabbit w edycji dedykowanej konsoli Nintendo Switch. Jest to uwielbiany przez wielu fanów gatunku, tradycyjny point and click, którego komputerowy debiut przypadł na rok 2013, a co za tym idzie – na lata przygodówkowej świetności studia Daedalic Entertainment, posiadającego w swoim portfolio m.in. serię Deponia. Gra liczy więc sobie ponad dekadę, lecz za sprawą pięknej, ręcznie rysowanej szaty graficznej rodem z klasycznych animacji 2D, nadal oferuje nad wyraz przyjemne doznania wizualne.

Grafika nie jest zresztą jedyną zaletą tej wyśmienitej produkcji. Wszak mamy tu też do czynienia choćby z angażującą, baśniową fabułą, która traktuje o spotkaniu młodziutkiego Jerry’ego z magiem w osobie eleganckiego białego królika, a także o podróży owego chłopca do iście fantastycznego świata. Szerzej na temat The Night of the Rabbit napisałam niegdyś w recenzji dostępnej na blogu. Zainteresowanych szczegółami odsyłam zatem do tekstu o moich wrażeniach z gry. Natomiast ci, którzy zastanawiają się nad zakupem switchowego wydania, mogą już składać przedpremierowe zamówienia na Nintendo eShop.