wtorek, 31 grudnia 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #184



Rok 2019 żegna się już z nami, robiąc miejsce dla swojego następcy. Z tej okazji życzę wszystkim pomyślnego Nowego Roku i mnóstwa radości na nadchodzące 12 miesięcy! A poniżej kilka przygodówkowych wieści, na które szczególnie zwróciłam uwagę w ostatnich dniach grudnia.


The Gateway Trilogy z wersją demonstracyjną
Do sieci trafiło demko The Gateway Trilogy, zbioru utrzymanych w minimalistycznym stylu przygodówek, za którymi stoi szwedzkie Cockroach Inc., twórcy entuzjastycznie przyjętego The Dream Machine. Podczas rozgrywki zawitamy tu do abstrakcyjnej i dość niepokojącej czarnej pustki, gdzie – prócz osobliwej warstwy narracyjnej – nie zabraknie wymagających łamigłówek. Z racji specyficznego środowiska gry, można zatem przypuszczać, że na poziom skomplikowania zagadek wpłynie konieczność wykazania się nieszablonowym tokiem myślenia. Co ciekawe, pierwsze dwie odsłony trylogii ujrzały początkowo światło dzienne pod postacią darmowych propozycji – odpowiednio w 2006 i 2007 roku. Jednakże w skład zestawu, którego pełna wersja ma ukazać się w I kwartale 2020 roku (PC, Mac), wejdą ich zremasterowane edycje, oferujące poprawioną oprawę audiowizualną oraz ulepszoną mechanikę. A wisienką na torcie będzie „trójka”, czyli stuprocentowa nowość i jednocześnie najdłuższa część cyklu. Zainteresowanych zapraszam na witrynę tytułu w serwisie Steam, skąd można pobrać wyżej wspomniane demo.



Papetura – premiera dopiero latem 2020
Wprawdzie nietuzinkowa przygodówka Papetura miała zostać wydana jeszcze w 2019 roku, lecz tak się ostatecznie nie stało. Przed kilkoma dniami zamieszczono zresztą poruszającą tę kwestię notkę w aktualnościach karty gry na Steamie. Mianowicie rynkowy debiut Papetury przesunięto na lato 2020 roku, a zaistniałe opóźnienie wytłumaczono przedłużeniem prac nad ową produkcją, by jej finalny kształt był możliwie najbardziej satysfakcjonujący zarówno dla graczy, jak i samych twórców. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość, na co tytuł ten zdecydowanie, według mnie, zasługuje. Tomasz Ostafin z bytomskiego studia Petums, który to zajmuje się tworzeniem Papetury przy wsparciu Tomasa „Floexa” Dvoraka (muzyka) i Juraja Mraveca (efekty specjalne), zamierza bowiem uraczyć odbiorców niezwykle urokliwą warstwą graficzną, bazującą na papierowych rękodziełach. Wystarczy zobaczyć chociażby poniższy zwiastun, żeby docenić ten artystyczny kunszt.



Szykuje się nowa Carol Reed
Na komputery PC zmierza Geospots, piętnasta już odsłona Carol Reed Mystery, serii autorstwa skandynawskiego studia MDNA Games. Pozycja, której premiera zapowiedziana została na luty 2020 roku, nie odbiegnie – pod kątem realizacji – od poprzednich wcieleń marki. Stąd ponownie dostaniemy pierwszoosobowego point and clicka z grafiką opartą na fotografiach. A za jaką zagadkę zabierze się tym razem Carol Reed, angielska pani detektyw, która mieszka w Szwecji? Rzecz dotyczyć ma zniknięcia Kevo Walthina, znajomego przyjaciółki naszej Karolci o imieniu Stina. Jako że zaginiony aktywnie uprawiał geocaching, główna bohaterka również posmakuje tej zabawy terenowej. Co zrozumiałe, po to, aby sprawdzić niedawno odwiedzane przez Kevo miejsca. Całkiem wszak możliwe, że właśnie w tym tkwi klucz do wyjaśnienia jego losu. Geospots sprzedawane będzie drogą dystrybucji cyfrowej, bezpośrednio przez oficjalną stronę producenta.



The Land of Crows na Steam
Druga połowa grudnia zaowocowała steamową premierą przygodówki The Land of Crows (PC). Projekt spod szyldu niezależnego Gemlore zabiera graczy w realia XIX-wiecznej Polski pod zaborami, a pierwszoplanowa rola przypada tutaj młodemu szlachcicowi Janowi Bonawenturze Jabłonowskiemu. Mężczyzna ten zjawia się na terenie Kujaw w związku z pilną prośbą przyjaciela, który to wysłał mu pełen dramatycznego tonu list. Tam zaś przyjdzie protagoniście dokonać pewnego przerażającego odkrycia. Warto przy tym zaznaczyć, że do  powstania The Land of Crows przyczyniły się takie inspiracje jak m.in. literatura preromantyczna, romantyczna i gotycka. A wśród konkretnych autorów, którzy posłużyli producentowi za źródło natchnienia, wymieniani są Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Edgar Allan Poe oraz Johann Wolfgang von Goethe. Co do oprawy wizualnej, postawiono na monochromatyczną, posępną grafikę, która nie pożałuje nam przy okazji widoku deszczu i mgły. Po środowisku gry poruszamy się natomiast na sidescrollowaną modłę, podobnie jak np. w The Cat Lady od Harvester Games. Kartę produktu umiejscowiono pod tym adresem.




 --------------------------------------
Źródło ilustracji na początku wpisu: pixabay.com

10 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Trzeba przyznać, że ładne te zdjęcia, jakie zostaną wykorzystane w grze. Mnie z kolei najbardziej urzekła Papetura, acz każdy z tych tytułów ciekawy i stara się na swój sposób wyróżnić. :)

      Usuń
    2. myślę że każdy coś znajdzie dla siebie:)

      Usuń
  2. Te zabory wyglądają dobrze :) witam w 2020 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te literackie inspiracje też pozytywnie nastrajają. Również witam w nowym roku - oby przyniósł nam jak najwięcej miłych chwil. Pozdrawiam. :)

      Usuń
  3. The Land of Crows brzmi intrygująco :) Wszystkiego dobrego w nowym roku dla Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Tobie również życzę mnóstwa sukcesów, radosnych chwil i pomyślności w 2020 roku. :)

      Usuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.