niedziela, 14 stycznia 2018

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #88


Na początku stycznia poznaliśmy nominacje do nagród Independent Games Festival, wśród których znalazło się miejsce dla paru przygodowych pozycji. Przykładowo w kategorii „Excellence in Narrative” wyróżniono m.in. narracyjną Tacomę, podejmujące wojenne kwestie Attentat 1942 czy zbratane z platformówką Night in the Woods. Którzy finaliści zgarną laury? Odpowiedzi przyniesie marzec i tegoroczna edycja Game Developers Conference, a tymczasem zerknijmy na kilka wieści, jakie wypłynęły ostatnio z przygodówkowego obozu.


Aurora: The Lost Medallion na Kickstarterze
Uruchomiono kickstarterową kampanię na rzecz dobrze rokującej przygodówki Aurora: The Lost Medallion, nad którą pracuje greckie studio Noema Games. Tytuł ten zapewne zaciekawi miłośników tradycyjnej reprezentacji gatunku, oferując przyjemną dla oka grafikę 2D oraz klasyczną rozgrywkę w zgodzie z zasadą „wskaż i kliknij”. Warto zarazem podkreślić, iż zagadki mają być zgrabnie zintegrowane z warstwą narracyjną. Pod kątem fabularnym, otrzymamy tutaj opowieść o poszukiwaniu życiowego celu, która połączy w sobie elementy fantastyki, komedii i dramatu. Co istotne, będzie to pierwszy epizod serii, a cała historia została rozplanowana na cztery części.

Scenariusz produkcji zabierze graczy do układu planetarnego Trappist-1, położonego w odległości 39 lat świetlnych od Ziemi. Tam właśnie, a konkretnie pod powierzchnią planety Eedor, mieszka tajemnicza społeczność dzieci, wychowywanych przez inteligentne roboty. Owa dziatwa nie wie praktycznie nic na temat swojego pochodzenia, poza enigmatycznymi wskazówkami od boskich „Głosów”. To wiadomości skierowane oddzielnie do poszczególnych malców, których obowiązkiem jest odbycie pielgrzymki po mroźnych terenach Eedoru, by na szczycie świętej góry czekać na nowe wieści z nieba. Aurora jest z kolei jedynym dzieckiem bez takowego daru od „Głosów”, co skłoni ją do podjęcia samodzielnej próby odkrycia prawdy o swojej tożsamości.


Jeśli chcecie dołożyć trochę grosza do tego, by pomóc w tworzeniu perypetii kosmicznego dziewczęcia, powinniście udać się na kickstarterową witrynę pierwszego epizodu przygodówki. Zbiórka funduszy zakończy się sukcesem, o ile konto twórców zasili przynajmniej 30 tysięcy funtów (41189 dolarów), z czym trzeba zdążyć do 23 lutego 2018 roku. Deweloperzy zamierzają wydać grę na komputerach PC i Mac, a edycje dla innych platform zależą od przekroczenia progów dodatkowych (45 tys. funtów – iOS/Android, 48 tys. funtów – Nintendo Switch).


The Red Strings Club – dokładna data premiery
Niezależne studio Deconstructeam z siedzibą w Hiszpanii ogłosiło precyzyjny termin debiutu swojej nowej produkcji The Red Strings Club, a został on ustalony na 22 stycznia bieżącego roku. Wtedy to będzie można zaczynać przygodę z tym cyberpunkowym thrillerem narracyjnym, który zafunduje odbiorcom historię o szczęściu i przeznaczeniu, a także o futurystycznym garncarstwie, barmańskiej fusze oraz podszywaniu się pod innych przez telefon, by położyć kres korporacyjnej konspiracji. Co ważne, obecnie trwa przyjmowanie zamówień przedpremierowych, w ramach których nabędziemy ów tytuł 20% taniej i z darmową kopią poprzedniego projektu producenta – Gods Will Be Watching.


Wizja przyszłości, jaką wykreowano na potrzeby The Red Strings Club, pokaże nam świat, w którym istnieje korporacja o nazwie Supercontinent Ltd. Szyki tejże firmy postara się pokrzyżować dwóch osobników – barman i haker, dostrzegając niebezpieczeństwa ze strony prowadzonej przez nią działalności. Mianowicie Supercontinent Ltd przymierza się do wypuszczenia specjalnego systemu Social Psyche Welfare, który ma podobno wyeliminować gniew, depresję i lęki społeczne. Główni bohaterowie widzą w tym natomiast sposób na pranie mózgu, zamiast obiecywanej poprawy ludzkiego życia. Dlatego przystąpią do akcji dywersyjnych, które obejmą telefoniczne szpiegostwo, manipulowanie klientami za pośrednictwem odpowiednich koktajli oraz wpływanie na menedżerów poprzez zabawę z genetyczną ceramiką. Brzmi intrygująco? Jeśli tak, zachęcam do odwiedzenia karty gry na Steamie.



Kup sobie kaca na Steamie
Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, w repertuarze Steama pojawiła się możliwość sprawienia sobie kaca. Jednakże to nie my będziemy odczuwać skutki ostrego tankowania, tylko nasze wirtualne alter ego. Katalog sklepu firmy Valve wzbogacił się bowiem z dniem 9 stycznia o point and clicka pt. Hangover. Bohaterem tejże produkcji jest facet, który urządził w swoim mieszkaniu mocno zakrapianą imprezę. Nazajutrz budzi się z bolącą głową, lecz – jak się okazuje – ma jeszcze inne problemy. Ot, choćby zdewastowaną chatę i konieczność ogarnięcia się tak, by szybko dotrzeć do roboty. Szykując protagonistę do pracy, będziemy musieli podjąć rozmaite decyzje, a ponadto uświadczymy ponoć dużo easter eggów. Steamowa karta produktu, który swoją drogą wcześniej trafił na itch.io, mieści się pod tym adresem.



Eselmir and the five magical gifts już w sprzedaży
Tak jak to było zapowiadane, w styczniu swój rynkowy debiut zalicza Eselmir and the five magical gifts, niezależna przygodówka autorstwa Stelex Software. O grze wspominałam kiedyś na łamach przeglądu, ale z racji premiery przypomnę pokrótce, iż mamy do czynienia z dwuwymiarową pozycją, czerpiącą inspirację ze starej szkoły gatunku. Fabuła przenosi zaś odbiorców do fantastycznego uniwersum, skupiając się na postaci tytułowego Eselmira. Mężczyzna, który jest kapłanem w służbie Bogini Czasu i jednocześnie reprezentantem starej rasy Pirinów, zajmuje się tu poszukiwaniem magicznych darów króla Teosona. Zainteresowanych poznaniem tej historii zapraszam na zakupy w sklepie Steam.


The Raven Remastered w marcu
13 marca 2018 roku ukaże się odświeżona edycja kryminalnego point and clicka The Raven, za którym stoi niemieckie studio KING Art od komediowo-baśniowego cyklu The Book of Unwritten Tales. The Raven Remastered, bo tak brzmi tytuł owego wznowienia, będzie różnić się od pierwowzoru z 2013 roku poprawioną warstwą wizualną w pełnym HD (animacje, oświetlenie itp.), a do tego zawierać ma kilka dodatkowych wersji językowych (napisy po francusku, hiszpańsku i w chińskim uproszczonym). Remaster pojawi się na następujących platformach: PC, Mac, PS4, XBO. Ujawnieniu informacji o odrestaurowanym Ravenie towarzyszyła publikacja stosownego zwiastuna.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.