Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #90

Polscy zwolennicy gier pudełkowych dowiedzieli się jakiś czas temu, że Cenega wypuści na naszym rynku Life is Strange: Before the Storm w Edycji Limitowanej. Zapowiedziane wydanie pojawi się 6 marca na PC, XBO i PS4. Gra będzie dostępna w angielskiej wersji językowej oraz z takimi  dodatkami jak np. drukowany artbook czy soundtrack na płycie CD. Oczywiście nie jest to jedyna przygodówkowa wieść, która zainteresowała mnie w przeciągu paru minionych dni.

Nightmares from the Deep 3 na XBO i PS4

2 lutego na konsole Xbox One i PlayStation 4 nadpłynie finał jednej z flagowych serii od katowickiego Artifex Mundi. Mowa o grze Nightmares from the Deep 3: Davy Jones, która dała się wcześniej poznać chociażby użytkownikom systemów Windows. Trzecia odsłona cyklu, podobnie jak poprzednie, pozwoli pokierować poczynaniami kustoszki Sary Black, mającej wyjątkowe szczęście do nad wyraz realistycznych kontaktów ze światem marynistycznych legend. Tym razem przyjdzie jej zmierzyć się z mitycznym piratem o nadnaturalnych zdolnościach – Davym Jonesem.

Można by zaryzykować stwierdzenie, że główna bohaterka sama sprowadziła na siebie kłopoty, acz działała w najbardziej dobrej wierze. Pragnąc przestrzec ludzi przed niebezpieczeństwem ze strony upiornego korsarza, wnerwia go do takiego stopnia, że ten porywa zarówno muzealną kustoszkę, jak i córkę kobiety – Corę. Koniec końców, Sarah wyląduje na tajemniczej wyspie, spotykając m.in. ducha młodej dziewczyny, wiedźmę voodoo oraz alchemika O’Malleya. Dostanie też okazję do zgłębienia różnych sekretów Davy’ego Jonesa, co zresztą przyda się przy szukaniu sposobu na wyratowanie siebie i latorośli z opresji. A wszystko to w mroczno-baśniowej scenerii, która stanowi malowniczą oprawę dla rozgrywki, tradycyjnie zrealizowanej pod postacią angażującego połączenia point and clicka z elementami hidden object.

The Long Reach z dokładną datą premiery

Niezależne studio Painted Black Games z Ukrainy ogłosiło konkretny termin debiutu przygodówki The Long Reach, który to wyznaczony został na 14 marca 2018 roku. Tytuł ten ukaże się na konsolach Nintendo Switch, Xbox One, PlayStation 4 i Playstation Vita, a także na komputerach PC oraz Mac (wersji dla dwóch ostatnich z wymienionych platform powinniśmy wypatrywać w ofercie sklepów Steam i GOG). Cena cyfrowej kopii wyniesie 14,99 euro (12,99 funtów), natomiast kolekcjonerskie wydanie pudełkowe – Signature Edition, które, według informacji z facebookowego profilu gry, zawita pod strzechy posiadaczy PS4 i Vity, kosztować ma 25 funtów.

The Long Reach to pixel artowa produkcja, przy tworzeniu której inspirowano się przykładowo grami Lone Survivor, The Cave i The Last Door, filmami z serii „Matrix” oraz serialem „Detektyw”. Co istotne, szeroki wachlarz źródeł natchnienia pójdzie w parze z taką mechaniką, jaka nie zamknie się na czysto przygodówkowych aspektach. Poza typowymi dla gatunku konwersacjami, inwentarzówkami i łamigłówkami, zostaniemy uraczeni sekwencjami skradankowymi, wespół z takimi fragmentami, kiedy trzeba będzie po prostu szybko zwiewać. Pod względem fabularnym, otrzymamy z kolei scenariusz na pograniczu fantastyczno-naukowego horroru i thrillera psychologicznego. Przedstawiona tu historia zostanie osadzona we współczesnym, fikcyjnym miasteczku Baervox, gdzie życie mieszkańców zamienia się w istny koszmar. Winę za taki stan rzecz ponoszą nieudane badania, jakie lokalni naukowcy przeprowadzali nad transferem wiedzy i doświadczeń.

Apocalipsis z Nergalem i Behemothem na po(d)kładzie

Jak niedawno ujawniono, w Apocalisis: Harry at the End of the World, którego producentem jest polskie studio Punch Punk Games, a wydawcą rodzimy Klabater, usłyszymy głos Adama „Nergala” Darskiego, lidera zespołu Behemoth. Słynny muzyk podejmie się roli narratora opowiadającego o tułaczce głównego bohatera – Harry’ego. Co więcej, wyprawa, jaką zrozpaczony protagonista odbywa z nadzieją na odzyskanie ukochanej kobiety, zyska akompaniament w postaci nowych, nastrojowych wersji utworów kapeli pana Darskiego. A kiedy gra trafi do sprzedaży? Podobno już niedługo (PC, Mac). Jeśli ktoś chciałby dodać sobie tę przygodówkę do listy życzeń na Steamie, zapraszam do odwiedzenia owego adresu. Poniżej obejrzycie zaś materiał video, który zawiera wypowiedzi Nergala na temat jego udziału w Apocalipsis.

Four Last Things po mobilnemu

Od 25 stycznia użytkownicy urządzeń przenośnych z systemami iOS lub Android mogą zaopatrywać się w Four Last Things, autorstwa Joego Richardsona. Point and click, który pierwotnie ujrzał światło dzienne w lutym ubiegłego roku na komputerach PC, niewątpliwie wyróżnia się warstwą wizualną, wykorzystującą malarstwo z epoki renesansu. A i całokształt to dość nietuzinkowa propozycja. Sam deweloper przyrównuje wszak Four Last Things do czegoś à la Monkey Island, tyle że przygotowanego w XVI-wiecznej Flandrii przez czasoprzestrzennego podróżnika i równocześnie fana Monty Pythona. Zainteresowanych mobilnym wcieleniem gry odsyłam na zakupy do App Store bądź Google Play.

The Red Strings Club do kupienia

Zgodnie z zapowiedziami, 22 stycznia miała miejsce premiera cyberpunkowego thrillera narracyjnego The Red Strings Club, którego opracowaniem zajęło się hiszpańskie studio Deconstructeam. Fabuła tej niezależnej pozycji oscyluje wokół korporacji Supercontinent Ltd, planującej uruchomić specjalny system Social Psyche Welfare. Ponoć to idealne remedium na depresję, gniew oraz lęki społeczne, lecz główni bohaterowie w osobach hakera i barmana mają na ten temat odmienne zdanie, spostrzegając projekt firmy jako zamiar przeprowadzenia prania mózgu. Stąd działania protagonistów, by nie dopuścić do wejścia Social Psyche Welfare w życie, a obejmują one podszywanie się pod innych ludzi przez telefon, tworzenie genetycznych implantów czy manipulowanie ludzkimi emocjami za pośrednictwem stosownych drinków. Steamowa karta produktu mieści się tutaj.