sobota, 27 października 2018

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #126


Freebird Games, któremu zawdzięczamy chociażby wzruszające To the Moon, udostępniło 25 października na Steamie swoją eksperymentalną przygodówkę z 2008 roku – krótkie i darmowe The Mirror Lied. Z kolei krakowskie Bloober Team zdradziło w nowym zwiastunie gry Project Méliès, że przygotowywana przez rodzimy zespół produkcja to tak naprawdę Layers of Fear 2! Na tym oczywiście nie koniec przygodówkowych wieści.


The Cinema Rosa powraca na Kickstartera
Wprawdzie The Cinema Rosa pojawiło się na popularnej platformie crowdfundinowej latem tego roku, lecz finał tamtej zbiórki nie okazał się pomyślny dla australijskiego studia Atreyu Games. Niepowodzenie zorganizowanej poprzednio akcji bynajmniej nie zniechęciło deweloperskiej ekipy, która 26 października ruszyła z drugą kampanią i ponownie prosi potencjalnych darczyńców o wsparcie. Co do samej gry, ta pozwoli odwiedzić nam opuszczone kino z lat trzydziestych ubiegłego wieku. Eksplorując ów budynek, zmierzymy się z łamigłówkami, które będą w ścisłym związku z emocjonalną narracją i stopniowo ujawnią nam kolejne fabularne klocki. Scenariusz zostanie zresztą rozbity na dwa równoległe wątki – jeden dotyczyć ma historii upadku kinowego obiektu, a drugi romantycznej relacji łączącej nabywców tejże budowli. Warto ponadto nadmienić, iż dynamicznie zmieniające się środowisko będzie podatne na poczynania gracza, umożliwiając przywrócenie poszczególnych pokoi do minionej świetności. Jeżeli chcielibyście dorzucić swoją pieniężną cegiełkę do powstania tej pozycji, powinniście udać się na jej kickstarterową witrynę.



Szykuje się Tormentum II
Gdyńskie OhNoo Studio, które to wypuści w tegorocznym listopadzie bajkowe Tsioque, zapowiedziało ostatnio Tormentum II, kontynuację point and clicka z 2015 roku. Podobnie jak debiutancka część, sequel zafunduje nam podróż po surrealistycznych, mrocznych, acz równocześnie intrygujących sceneriach, czerpiąc wizualne inspiracje z dzieł H.R. Gigera oraz Zdzisława Beksińskiego. Fabuła „dwójki” wystartuje w ponurym i zniszczonym przez technologię świecie przyszłości. Jako projektant gier, który marzy o stworzeniu uniwersum z wysoce zaawansowaną sztuczną inteligencją, staniemy się posiadaczami enigmatycznej paczki. A skoro w środku schowano procesor, tym bardziej zrozumiałe, że przesiadujący przed komputerem jegomość spróbuje przetestować taki podarek.



Wkrótce też grywalny bohater poniekąd przekona się, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Mianowicie pan informatyk obudzi się w więzieniu na otoczonej oceanicznymi wodami wyspie, przy czym takich skrawków lądu ma być kilkanaście. Swoją drogą, to zniekształcona wersja uniwersum, które wymyślił nasz protagonista. Łącznie otrzymamy ponad 130 lokacji do zbadania, co stanowi dwukrotność liczby plansz z „jedynki”. Oprócz tego, możemy spodziewać się dylematów moralnych, a konieczność podejmowania decyzji przełoży się na obecność elementów nieliniowości i różnych zakończeń. Kiedy premiera? Termin nadejścia gry przewidziano na 20 czerwca 2019 roku (PC, Mac). Dodam, iż już teraz można dopisywać Tormentum II do list życzeń na platformie Steam.


Quest room: Hanon w steamowym katalogu
25 października na Steamie zadebiutowała gra Quest room: Hanon (Windows), opracowana przez niezależne Burrik. Naszym wirtualnym alter ego jest tutaj osoba, która odkrywa miejsce ukrycia egipskiego artefaktu Hanona. Z jednej strony, fajna sprawa, jako że wcielamy się w kogoś poszukującego owego skarbu od dwudziestu lat. Z drugiej, sęk w tym, iż po drodze utkniemy wewnątrz pewnej komnaty. Na domiar złego, przy ograniczonych zapasach tlenu. Co ciekawe, pechowa sytuacja bohatera znalazła odzwierciedlenie na gruncie gameplayu, bowiem jednokrotne przejście tytułu to kwestia maksymalnie 1,5 godziny. W tym czasie musimy rozwiązać przyszykowane przez producenta łamigłówki, a jeśli się nie wyrobimy, naszej postaci zabraknie powietrza i trzeba wtedy rozpocząć zabawę od nowa. Jak informuje steamowa karta produktu, gra jest pierwszą z trzyczęściowej serii i zarazem swoistym wstępem, gdyż kolejne odsłony zaoferują nam dłuższą rozgrywkę.




Abha "Light on the Path" na Steam
Wśród bogatych zasobów sklepu firmy Valve figuruje od 23 października gra Abha "Light on the Path", której producentem i wydawcą jest paryskie studio o całkiem uroczo brzmiącej nazwie Little Angel. Według opisu na tamtejszej witrynie przygodówki, to staroszkolny point and click, z akcją osadzoną w fantastycznej, a przy tym podlanej poetyckim sznytem krainie. Główną rolę przydzielono tytułowej Abhie, młodej kobiecie, która wywodzi się ze świecącej aktualnie pustkami wioski. Winę za kiepski stan osady ponosi natomiast napaść wojowniczego ludu. Jak łatwo się domyślić, dziewczyna nie zamierza bezczynnie tkwić w rodzinnych stronach, zwłaszcza że jej dusza została wezwana do kroczenia nową ścieżką. Abha odbywa zatem inicjacyjną wyprawę, przekraczając granice ojczystej ziemi.




Kolkhoz: The Red Wedge w sprzedaży
Kolhoz: The Red Wedge to niezależna propozycja autorstwa Deniza Kayacana. Przedstawiona w grze opowieść skupia się na wątkach historyczno-politycznych, zabierając odbiorców do Związku Radzieckiego. Jest rok 1926. Robotnik o imieniu Gleb musi postarać się o przyspieszenie procesu uruchomienia jednego z kołchozów, spółdzielczych gospodarstw rolnych, jakie to zakładano niegdyś na terenie ZSRR. W tym celu protagonista udaje się do pewnej wsi, by skłonić jej mieszkańców do wspólnej pracy na rzecz państwa. Realizując swoją misję, Gleb zetknie się m.in. z dawnymi właścicielami ziemskimi, fanatykami oraz lokalną biedotą. Pod kątem mechaniki, możemy ponoć liczyć na system wyborów, a także logiczne zagadki, które operują symbolami i kształtami. Steamowa strona The Red Wedge znajduje się pod tym adresem.



Return of the Obra Dinn do kupienia
W drugiej połowie bieżącego miesiąca sprzedażowe entrée zaliczyła gra Return of the Obra Dinn (PC, Mac), czyli nowy projekt Lucasa Pope, twórcy powszechnie chwalonego Papers, Please. Ta pierwszoosobowa przygodówka odznacza się monochromatyczną grafiką 3D, wzbudzając pewne skojarzenia z ilustracjami starych książek. Scenariusz oscyluje wokół statku kupieckiego Obra Dinn, który w 1802 roku odbił od brytyjskiego brzegu, a następnie przepadł bez wieści i w roku 1803 został uznany za zaginiony. Właściwa akcja rozgrywa się zaś kilka lat później, kiedy łajba niespodziewanie daje o sobie znać, dopływając do portu w Falmouth, tyle że bez załogi. Jako inspektor ubezpieczeniowy przeprowadzimy w trakcie rozgrywki śledztwo, by dokładnie zbadać pokład Obra Dinn, sporządzić bilans strat i uszkodzeń, a także rozgryźć sekrety dotyczące nieszczęsnego statku. Zainteresowani tą niezależną produkcją mogą nabyć ją na Steamie, Humble Bundle lub GOGu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.